Żołnierze wczoraj po południu dotarli do Kościana. Razem z delegacjami złożyli kwiaty pod Ścianą śmierci ratusza, gdzie 77 lat temu hitlerowcy wykonali na Polakach pokazowe egzekucje.
Dziś przed 9.00 rano, w towarzystwie władz miasta i szkolnym delegacji, złożyli kwiaty na placu Paderewskiego pod pomnikiem powstańców wielkopolskich.
- Przyzwyczajeni jesteśmy do każdych warunków. Kiedy pada deszcz, to mówimy, że mamy pogodę taktyczną. Deszcz nas nie przeraża, kontynuujemy nasze przedsięwzięcie najlepiej jak potrafimy. Ogromnym wsparciem jest udział młodzieży szkolnej, która nam towarzyszy, kiedy biegniemy przez ich miejscowości - mówi porucznik Dariusz Kwaśniewski z 4. Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego - Oprócz tego, codziennie w szkołach są prowadzone prelekcje na temat naszego patrona gen. dyw. Stefana Roweckiego "Grota" i naszej służby.

Mimo że w sztafecie nie biorą udziału przypadkowi żołnierze, tylko uprawiający na co dzień sport, deszcz daje się we znaki, ale myśl, która przyświeca sztafecie pomaga przetrwać złe warunki pogodowe. - Warunki trochę utrudniają nam bieg, jednak jesteśmy na to przygotowani. Biegniemy, żeby oddać hołd żołnierzom walczącym o wyzwolenie. Oni walczyli dla kraju w różnych warunkach - mówi Krzysztof Szymanowski z Kościana.
- Jest to duży wysiłek. Dziennie wychodzi około 20 km na każdego. Jesteśmy przygotowani amatorsko, zawodowo. Na pewno nie jesteśmy tutaj z marszu - przyznaje Jarosław Nering z Leszna.

Około godziny 13.00 żołnierze pojawią się w Gostyniu przed pomnikiem Bohaterów Ziemi Gostyńskiej. Jutro wyruszą z Gostynia, przez Rydzynę do Leszna na obchody święta 4. Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego im. gen. dyw. Stefana Roweckiego "Grota" oraz 65 rocznicę powstania jednostki.

W sztafecie biegnie ośmioro żołnierzy: kpt. Kamil Głąb, st. chor. sztab. Maciej Gałka, st. chor. Jarosław Nering, st. chor. sztab. Adam Bryszewski, st. kpr. Marcin Madaliński, kpr. Sebastian Nogga, szer. Krzysztof Szymanowski oraz szer. Adrianna Buczkowska.