Na starcie jubileuszowego XXV Maratonu Wrocławskiego stawiło się około 1220 biegaczy. Wśród nich nie mogło zabraknąć weterana biegania na długich dystansach Michała Szkudlarka z Przysieki Polskiej. 74-latek wystartował, ukończył i został jeszcze największym wygranym jubileuszu. Organizatorzy dla uczestników maratonu przygotowali dwa mercedesy smart. Jednego dla rekordzisty trasy, drugiego dla szczęśliwca, który zostanie wylosowany spośród wszystkich uczestników. Jak się okazało dziewczynka, która losowała zwycięzcę wyciągnęła numer pana Michała. – Byłem bardzo zaskoczony. Przy tym całym zamieszaniu nawet nie sprawdziłem, na którym miejscu dobiegłem. Miałem dwie minuty na zgłoszenie się po nagrodę, w przeciwnym razie losowanie byłoby powtórzone. Do tej pory wygrałem tylko raz 80 złotych w totolotka. Ano oglądałem te samochody i pomyślałem sobie – taki by się przydał – powiedział Radiu Elka Michał Szkudlarek.
Auto szczęśliwy zwycięzca do Przysieki przywiezie w przyszłym tygodniu po zapłaceniu 4 tysięcy złotych podatku i załatwieniu wszystkich formalności. W rozmowie z nami przyznał, że na pewno nie zrezygnuje z biegania na rzecz samochodowych przejażdżek. (mah)