Zenada zeby trener nie wpuscil dwoch zawodniczke ktore sa dosc doswiadczone, wysoka zawodniczka z dobrym wyskokiem i zbiorka lawa ,rozgrywajaca siedziala na lawce mimo ze mloda, a dabrowska ledwo sie ruszala po boisku, dwa razy przebiegnie gry nie napedzi.

W zasadzie nie piszę, bo mi szkoda zdrowia. Obserwuję od jakiegoś czasu co się dzieje z obsadą trenerów w seniorkach Tęczy. I tak się zastanawiam kto odpowiada w Zarządzie Klubu za sprawy szkoleniowe i wybieranie kandydata na trenera. Czy ta osoba ma jakieś rozeznanie i czym się kieruje? Poprzedni trener był wielkim nieporozumieniem . PO odejściu trenera sytuacja stała się bardzo trudna. Został zespół koszykarek zdołowanych psychicznie i nie przygotowanych pod względem techniczno-taktyczny m. I co dzieje się dalej . Wybiera się dobrego zawodnika na trenera, który nigdy nie prowadził samotnie drużyny. Efekty można było przewidzieć. Zrobiono krzywdę młodemu człowiekowi . Taki młody kandydat na trenera powinien przejść praktykę roczną u starszego doświadczonego trenera i dopiero podjąć samotnie pracę. Tak się robi w Klubach w całej Polsce. Nie jest tajemnicą, że JJ jest jeszcze zawodnikiem i drugim trenerem w Rawiczu ! Jak można wymagać od trenera pełnej mobilizacji i poświecenia dla zespołu? Trener musi myśleć o drużynie dzień i noc. I ja tu nie winię trenera JJ . Dostał prezent i z niego skorzystał. Wracając do meczu z Jelenią Górą to mecz wygrał starszy trener doświadczeniem i organizacją gry. Z tym trenerem ,kolegą graliśmy mecze ligowe w latach dziewięćdziesiątych kiedy prowadziłem I ligę i grupy młodzieżowe w Tęczy, w strefie wrocławskiej.
Wracając do obecnego zespołu Tęczy to powiadam uczciwie ,że jest to drużyna o dużych możliwościach na przyszły sezon. Tylko trzeba wiedzieć czego je nauczyć tak z techniki jak i taktyki, bo grają chaotycznie i bez planu.Tak się nie da wygrywać
Są trzy zawodniczki młode, które zdobywają po kilka punktów w meczu a powinny zdobywać po 15-20 . To są bardzo utalentowane dziewczyny tylko trzeba je nauczyć rzucać. Jak do tej pory nikt tych dziewcząt nie zauważył. Ale tak to jest. Jak nie masz nosa trenerskiego nic nie będziesz widział. Z trenerem jest tak jak z zawodnikiem. Musisz mieć talent. Inaczej będziesz ślepy i zatrzymasz się na podstawowym poziomie i koniec. Po za tymi trzema młodymi dziewczynami jest kilka dobrych starszych zawodniczek i już mamy zespół na pierwszą piątkę w pierwszej lidze. Życzę powodzenia dziewczyny!
Jeszcze na koniec przypomnę się młodszym kibicom, że przed przyjazdem do Leszna prowadziłem zespół AZS Koszalin .Tam wprowadziłem do pierwszej ligi seniorek kadetki 15 i 16 lat ,które w pierwszym roku zajęły 8 miejsce a w drugim 3 miejsce. Jest to jedyny przypadek w Polsce jak do tej pory, że same kadetki bez starszych weszły do I ligi. W tym zespole grało 8 reprezentantek Polski. Z tego były 2 Wicemistrzynie Europy a jedna z nich była czołową skrzydłową w Europie. Poza tym zdobywały medale MP w kadetkach i juniorkach. Po maturze zespół się rozleciał.

panie trenerze....nic dodać nic ująć...pozdrowienia. .trener w dobrej formie jak zawsze...