Leszczyńscy koszykarze do połowy lutego grali kapitalnie, potem jednak przyszedł spory kryzys i pięć porażek z rzędu. Wydawało się, że przełamanie nastąpi w ostatnią sobotę, w meczu z Astorią, ale jednak w czwartej kwarcie bydgoszczanie obnażyli słabości Jamalex Polonii i zasłużenie wygrali. Ekipie z Leszna trudno zarzucić brak zaangażowania,  a jednak nie prezentują się tak, jak kilka tygodni temu. Szwankuje skuteczność, brakuje pewności siebie i mnożą się indywidualne błędy.

W drużynie nie ma jednak nerwowych ruchów, jest za to przekonanie, że spokój i praca na treningach pozwolą wrócić na właściwe tory. Być może uda się to zrobić w środowy wieczór. Wicelider ligi podejmie Trapezie Polfarmex Kutno. Pojedynek można określić mianem hitu kolejki, bowiem podopieczni dobrze znanego w Lesznie Jarosława Krysiewicza zajmują trzecią pozycję w ligowej stawce.

Polfarmex to zespół z najlepszą obroną w rozgrywkach. Ekipa z Kutna traci średnio zaledwie 66 punktów w meczu. W pierwszej rundzie właśnie obrona stała się dla "Farmaceutów" kluczem do pokonania Jamalex Polonii. Wygrali na własnym parkiecie 73:69. Przed rewanżem trudno wskazać faworyta. Leszczynianie są wprawdzie w dołku, ale i Polafmex gra ostatnio w kratkę. W marcu podopieczni Jarosława Krysiewicza przegrali na swoim terenie z Biofarmem oraz GKS Tychy.

Z pewnością będzie ciekawie. Leszczyńscy koszykarze obiecują walkę i proszą kibiców o wsparcie. Wielki ukłon w stronę fanów koszykówki zrobił też zarząd Jamalex Polonii. Podjął decyzję, że wstęp na środowy mecz będzie darmowy. Początek pojedynku w Trapezie o 20.00.