Koszykówka
Rawia Rawicz - Polonia Leszno 71:74
30.10.2005
I były to - trzeba przyznać - derby z prawdziwego zdarzenia. Nie zabrakło dramaturgii, walki, remisów, a przede wszystkim sam wynik był sprawą otwartą do dosłownie ostatnich sekund gry.
Wszystko rozpoczęło się od celnego rzutu Rawiczanina Adriana Lipowczyka, na kolejne punkty nie musieliśmy długo czekać, bo w pierwszych 40 sekundach gry Polonia aż 2 x rzuciła za trzy. Po chwili znów mamy remis 13:13, a pierwsza kwarta kończy się dwupunktowym prowadzeniem gospodarzy 20:18. W kolejnej ta przewaga wzrosła do nawet 5 ciu punktów, jednak min. skuteczna gra Leszczynianina Radka Jarosza doprowadziła do tego, że goście na przerwę schodzą przy swoim prowadzeniu 38:40. W zespole Rawii punkty Dariusza Krzeptonia pozwalały gonić rywali i tylko na moment się z nimi zrównać. Trzecia kwarta kończy się prowadzeniem Polonii 53:61. Emocje na dobre rozgorzały w dosłownie w ostatniej minucie gry, kiedy to na tablicy widniało 71:72 dla gości. Przy niesamowitym dopingu kibiców obu drużyn, bo warto podkreślić, że na mecz wybrała się całkiem spora grupa mieszkańców Leszna, Polonia wygrała ostatecznie 71: 74 (mk)
Komentarze