Piłka Nożna
Wypowiedzi po meczu Polonii z Gromem
Liczy się to, co w siatce
(Fot. Łukasz Witkowski)
23.03.2015
Inaugurujący rundę wiosenną w IV lidze pojedynek Polonii Leszno z Gromem Wolsztyn potwierdził, że futbol bywa czasem przewrotny. Gospodarze odnieśli okazałe zwycięstwo 4:0, ale szatniach panowała pełna zgoda, że ani Polonia nie była tak mocna, ani Grom tak słaby, jak mógłby na to wskazywać wynik. 
Tomasz Leszczyński (trener Gromu Wolsztyn):
Wynik katastrofalny, ale tak to jest, jak się traci bramkę w pierwszych minutach i to na własne życzenie. Nasz obrońca podał piłkę rywalowi i od 5 minuty wszystkie nasze założenia taktyczne wzięły w łeb. Wynik jest jednak mega niesprawiedliwy, bo śmiem twierdzić, że od 25 minuty byliśmy zespołem lepszym, mimo że traciliśmy bramki. W piłce liczy się jednak właśnie to, co w siatce. Polonia do bólu skutecznie wykorzystała wszystkie sytuacje, które miała. Było widać, że brakowało u nas z przodu Tomka Pawlaka, który jest ważną postacią, a obrońcy muszą sobie zadać pytanie co dalej , bo w tym tygodniu bardzo słabo trenowali, właściwie tylko raz i pewnie stąd te dwa prezenty dla Polonii. Uważam jednak, że jeśli poprawimy zgranie, to pokonamy w tej rundzie jeszcze nie jednego mocnego rywala.
Krzysztof Karch (Polonia Leszno, zdobywca dwóch bramek):
Myślę, że mogę ocenić swój występ jako pozytywny. Strzeliłem dwie bramki w debiucie, wygraliśmy 4:0. Jestem zadowolony, bo wróciłem do gry po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją kostki. Cieszę się, że mogę pomóc drużynie. Po stracie gola rywal dzisiaj mocno przycisnął, ale poradziliśmy sobie. Wiedzieliśmy, że uda się wyprowadzić kontry. Na pewno dobrze zaprezentowały się dzisiaj nasze skrzydła, to był klucz do sukcesu.
Łukasz Glapiak (Polonia Leszno, strzelec czwartej bramki):
Wynik może wskazywać, że byliśmy zdecydowanie lepsi, ale nie do końca tak było. W pierwszej połowie Grom zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Trzeba się jednak cieszyć, bo dobrze zaczęliśmy rundę, cały zespół zagrał na sto procent, strzeliliśmy 4 bramki i nie straciliśmy żadnej. Myślę, że obronie zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze. Mój występ był raczej przeciętny, miałem kilka strat w środku polu, ale sądzę, że z każdym kolejnym spotkaniem powinno być lepiej.
Tomasz Leszczyński (trener Gromu Wolsztyn):Krzysztof Karch (Polonia Leszno, zdobywca dwóch bramek):Łukasz Glapiak (Polonia Leszno, strzelec czwartej bramki): Łukasz Witkowski / Marcin Hałusek
