W 19 kolejce rozgrywek grupy wielkopolskiej, południowej w IV lidze Polonia podjęła przy Strzeleckiej zajmującą siódmą lokatę ekipę SKP Słupca. Goście, po ubiegłotygodniowej porażce na swoim terenie z Dąbroczanką Pępowo, przyjechali do Leszna podwójnie zmotywowani do walki o korzystny wynik. Wrócili jednak z niczym.

Pierwsza połowa na pewno nie utkwi na długo w pamięci kibiców i piłkarzy. Lepiej rozpoczęli ją gospodarze, ale po 10 minutach przestali dominować i spotkanie stało się mało interesującym widowiskiem. Dużą ochotę do gry ofensywnej przejawiał wprawdzie Łukasz Glapiak, jednak nie otrzymał zbyt dużego wsparcia od partnerów.

Kilka razy do interwencji w pierwszych 45 minutach został zmuszony Dariusz Szczerbal, ale nie były to sytuacje wymagające nadzwyczajnego bramkarskiego kunsztu. Pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem i przez 30 minut drugiej partii wydawało się, że gole przy Strzeleckiej w Wielką Sobotę nie padną.

W ostatnim kwadransie podopieczni Waldemara Jędrusiaka jednak wyraźnie przyspieszyli. W 77 minucie na boisku pojawił się Kamil Pawlicki i jak się okazało, była to kluczowa zmiana dla losów spotkania. Pomocnik Polonii tuż przed upływem regulaminowego czasu gry popisał się precyzyjnym strzałem głową i strzegący dostępu do słupeckiej bramki, Maciej Przygoda musiał skapitulować.

Polonia znowu nie zagrała porywającego spotkania, ale odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu. Za tydzień podopieczni Waldemara Jędrusiaka wybiorą się do Koźmina Wielkopolskiego

Polonia 1912 Leszno skład: Dariusz Szczerbal - Łukasz Glapiak, Miłosz Lokś, Krzysztof Jankowski, Krzysztof Konieczny - Krzysztof Karch (73' Bogumił Ceglarek), Łukasz Bugzel,, Damian Nowak (64' Jakub Rerak), Artur Jęsiek  - Artur Krawczyk (77' Kamil Pawlicki), Michał Płocharczyk (60' Patryk Kowalski)