Już od początku odsłony po bardzo dobrej zagrywce Wolnego i pewnej grze na siatce gospodarze uzyskują kilkunastopunktowe prowadzenie (12:2) i z biegiem czasu powiększają przewagę (17:3). Kaniasiatka oprócz dobrej zagrywki dokłada poprawną grę na siatce, siejąc spustoszenie w ataku skrzydłami i środkiem. Set kończy się wysokim wynikiem 25:8.

Początek drugiej partii należy jednak do przyjezdnych, po kilku dobrych zagrywkach i kilku błędach po stronie gospodarzy, Puszczykowo wychodzi na jedyne prowadzenie w tym spotkaniu (4:6). Kadeci z Gostynia powracają do gry z poprzedniego seta, uspokajają grę i bez większego problemu znów zaczynają kontrolować przebieg gry, zdobywają punkty po kombinacyjnej grze na siatce, kończąc większość piłek w pierwszym tempie. Set kończy się wynikiem 25:12.

Trzecia i ostatnia partia to czysta formalność. Trochę więcej błędów w końcówce podopiecznych trenera Migdalskiego i tym razem set wygrany do 15.

Wygrana za trzy punkty umacnia Kaniasiatkę II na pozycji lidera i powoduje, że awansują do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie C. - Cieszę się, że chłopcy potrafili się zmobilizować i nie zlekceważyć przeciwnika. Choć przed nami jeszcze jeden mecz, to już wiemy że awansowaliśmy - powiedział po meczu trener Migdalski.

Ostatni mecz tej fazy rozgrywek gostyńscy Kadeci zagrają za trzy tygodnie 12 stycznia 2014 r, kiedy to w spotkaniu wyjazdowym zmierzą się z dotychczasowym wiceliderem - Herbertusem Wronki. - Po meczu w Gostyniu mam już pogląd, jak gra Herbertus, oprócz wzrostu niczym nas nie zaskoczyli. - mówi Migdalski. - Mam nadzieję, że wygraną we Wronkach przypieczętujemy nasz awans z kompletem punktów. Zdaję sobie sprawę, że w ćwierćfinale zagramy z drużynami o wiele bardziej wymagającymi. Dlatego musimy poprawić kilka naszych bolączek i popracować nad taktyką.

Wynik meczu:
UKS Kaniasiatka II - MKS Puszczykowo 3:0 (25:8; 25:12; 25:15)

Skład zespołu:
Szymon Jakubowski(K), Przemysław Bartkowiak, Jan Prauziński(L), Dominik Poznański, Michał Kaźmierczak, Paweł Rozwora, Jakub Wolny, Damian Gościański.
Trener: Tomasz Migdalski