Kolejny raz okazuje się, że młodzież w czasie wakacji chce aktywnie spędzać czas. Uczestnicy treningów siatkarskich w Gimnazjum nr 9 podzieleni są na dwie grupy - od godziny 9.00 do 11.30 grają uczniowie szkół podstawowych, później do godziny 14.00 reprezentanci gimnazjów i szkół średnich. Treningi prowadzą dwaj trenerzy: Jarosław Borowski, nauczyciel wychowania fizycznego z Gimnazjum nr 9, a także szkoleniowiec trzecioligowego zespołu UKS 9 Leszno i Adrian Szulc, reprezentujący barwy leszczyńskiego klubu siatkarskiego.

Młodzi ludzie podczas treningów uczą się elementów gry, bądź doskonalą nabyte umiejętności. - Na zajęcia przychodzi młodzież z bardzo różnymi umiejętnościami. Czują się tu wszyscy dobrze i choć rywalizacja niejednokrotnie bywa zacięta, to jednak zawsze odbywa się w przyjaznej atmosferze i duchu fair-play - podkreśla trener Borowski. - Mamy uczestników nie tylko z Leszna, ale też z regionu, choćby ze Wschowy.

Są osoby, które już kilka lat uczestniczą w siatkarskich treningach. - Staram się być obecny na zajęciach zarówno w edycji letniej, jak i zimowej - mówi Marcin Skupiń, uczeń II LO w Lesznie. - Moja przygoda z siatkówką rozpoczęła się w szkole podstawowej i już wtedy spodobała mi się ta dyscyplina. Lubię sobie pograć, choć nie jestem w tym najlepszy. Każdą wolną chwilę poświęcam siatkówce. Na tych zajęciach jest typowo wakacyjna atmosfera, to forma zabawy i wypoczynku dla nas.

- Rzeczywiście jest tak, że z niektórymi znamy się tu już bardzo dobrze, od kilku lat - przyznaje Borowski. - Część osób już pracuje, więc ich miejsce zajęli nowi adepci siatkówki. W ten sposób powstaje nowe pokolenie zwolenników tej gry.

W letnich zajęciach uczestniczą także przyszli zawodnicy grupy młodzika UKS 9 Leszna. Choć treningi i rozgrywki ligowe rozpoczynają dopiero we wrześniu, ciężko im się było rozstać z siatkówką przez wakacje. - Wciąż prowadzimy nabór do młodszego zespołu UKSu, choć trzon drużyny już mamy. Ci, którzy myśleli o grze w zespole, pojawili się także na tych letnich zajęciach. Inni mogą zgłaszać się do nas za pośrednictwem fanpagu UKS 9 Leszno do końca sierpnia - mówi Jarosław Borowski.

Ostatecznie drużyna młodzika będzie liczyła 15-20 zawodników. - Siatkówka mnie wciągnęła - mówi Maksymilian Marciniak, zakwalifikowany do zespołu. - Chodziłem do klasy sportowej w szkole podstawowej, gdzie osiągaliśmy wysokie wyniki. Teraz w gimnazjum też jestem w klasie sportowej i będę grał w drużynie młodzika w UKS 9 Leszno. Nie wiem jeszcze na jakiej pozycji. Byłem na meczach drużyny seniorskiej i oni naprawdę dobrze grają - przyznaje.