Upadek trzykrotnego mistrza Polski wyglądał dramatycznie. Ścigając prowadzącego Grzegorza Zengotę, Kołodziej zahaczył o tylne koło motocykla rywala i runął z impetem na tor. Przez chwilę leżał nieruchomo, wyjechała karetka, na szczęście żużlowiec wstał o własnych siłach. Lekarz zawodów orzekł, że Janusz Kołodziej jest zdolny do jazdy, choć jak się później okazało, już więcej na tor nie wyjechał.  Sędzia zaliczył wynik wyścigu i Fogo Unia musiała odrabiać straty, bowiem Grzegorz Zengota i Jacob Thorssell wpadli na metę przed Jarkiem Hampelem.

Leszczyńscy juniorzy odpowiedzieli podwójnym zwycięstwem, a za moment Smoczyk odezwał się tysiącami gardeł leszczyńskich kibiców zachwyconych postawą Piotra Pawlickiego i Brady’ego Kurtza. Kapitan wrócił w wielkim stylu, doskonale wystartował i mknął po 3 punkty. Australijczyk był tuż za nim i po trzech gonitwach Fogo Unia wygrywała 11:7.

Wymiana ciosów w ekstraligowym klasyku trwała w najlepsze.  W czwartym biegu popis jazdy parą dali Patryk Dudek i Sebastian Niedźwiedź. Wicemistrz świata przez cztery okrążenia wzorcowo asekurował młodszego kolegę i Emil Sajfitdinow z Dominikiem Kuberą nic nie wskórali. W meczu znowu był remis, ale na riposta nie trzeba było długo czekać. Jazda duetu Pawlicki – Kurtz wprawiła kibiców w Lesznie w euforię. Thorssell oraz Zengota byli bez szans i gospodarze znowu mieli 4 „oczka” przewagi (17:13).

Szósta gonitwa była pierwszą, która zakończyła się innymi wynikiem niż 5:1. Emil Sajfutdinow i Bartek Smektała zgarnęli 4 punkty, a w siódmym starcie Byki znowu zaatakowały z pełną mocą. Odczuwającego skutki upadku Janusza Kołodzieja zastąpił Dominik Kubera i zrobił show. Jego zakończona sukcesem walka z Patrykiem Dudkiem o 2 punkty była ozdobą meczu. Pierwszy linię mety minął Jarek Hampel i ekipa Piotra Barona odskoczyła na 26:16.

Po kolejnych dwóch startach dziesięciopunktowa przewaga Byków została utrzymana. W ósmym w stosunku 4:2 zwyciężył duet Zengota – Thorssell, a w następnym, w takich samych rozmiarach triumfowali Hampel i Smektała. 4:2 dla Fogo Unii było też w dziesiątej potyczce. Trzecie indywidualne zwycięstwo na koncie zapisał wybornie dysponowany Piotr Pawlicki, Brady Kurtz przyjechał za plecami Patryka Dudka. Przewaga leszczynian wzrosła do 12 punktów (36:24).

Aż do jedenastego biegu czekano na pierwszy remis. Z dużą przewagą wygrał Sajfutdinow, ale Dominik Kubera nie znalazł sposobu na Dudka i Thorssella. Po dwunastej odsłonie pojedynku stało się jasne, że Fogo Unia już tego meczu nie przegra. Piotr Pawlicki i Bartek Smektała pozbawili rywali złudzeń. Nie dali najmniejszych szans Zengocie i Zgardzińskiemu. Trzynasty bieg wygrał Dudek przed Hampelem, Kurtzem oraz Jepsenem Jensenem i przed wyścigami nominowanym Fogo Unia miała w dorobku 47, a Falubaz 31 punktów.

Bykom było mało, w ostatnich gonitwach wyprowadziły jeszcze dwa ciosy. W czternastym plecy rywalom pokazali Sajfutdinow i Kurtz, a na finał świetne widowisko stworzyli najlepsi aktorzy spektaklu. Oskarową kreację stworzył Piotr Pawlicki. To był jego wieczór. Przedarł się przed Patryka Dudka i mknął po kolejną „trójkę”. Przez chwilę na czele stawki towarzyszył mu Hampel, jednak nieustępliwy Zengota rozdzielił leszczyński duet.

Fogo Unia Leszno pokonał Falubaz 56:34 i pozostaje niepokonana w ekstralidze. Po powrocie kapitana Byki są jeszcze mocniejsze. Piotr Pawlicki zachwycił formą i kibice już ostrzą sobie zęby na jego pojedynki z najszybszym zawodnikiem początku sezonu, Fredrikiem Lindgrenem. Szwed i jego Włókniarz Częstochowa pojawią się na Smoczyku już 6 maja.

Fogo Unia Leszno: 56 pkt.
9. Jarosław Hampel - 10 (1,3,3,2,1)
10. Janusz Kołodziej - 0 (w,-,-,-)
11. Piotr Pawlicki - 15 (3,3,3,3,3)
12. Brady Kurtz - 8+4 (2*,2*,1,1*,2*)
13. Emil Sajfutdinow - 12 (1,3,2,3,3)
14. Bartosz Smektała - 6+2 (2*,1,1,2*)
15. Dominik Kubera - 5+1 (3,0,2*,0,0)
16. Szymon Szlauderbach - 0 ()

Falubaz Zielona Góra: 34 pkt.
1. Grzegorz Zengota - 9 (3,0,3,1,0,2)
2. Jacob Thorssell - 7+1 (2*,1,1,2,1)
3. Piotr Protasiewicz - 2 (0,2,0,-)
4. Michael Jepsen Jensen - 3 (1,0,2,0,-)
5. Patryk Dudek - 9+2 (2*,1,2,1*,3,0)
6. Alex Zgardziński - 1 (1,0,0)
7. Sebastian Niedźwiedź - 3 (0,3,0)
8. Mateusz Tonder - 0 ()