Polscy kibice od lat sprawiają, że żużlowcy broniący biało – czerwonych barw czują się na praskiej Markecie jak w domu. W tym sezonie o Grand Prix Czech walczyło aż czterech Polaków, ale tylko jeden ścigał się do ostatniego biegu. Lider klasyfikacji cyklu, Patryk Dukek znowu potwierdził kapitalną dyspozycję. Jako jedyny z Biało – Czerwonych awansował do półfinałów, a w fazie zasadniczej lepszy od niego był tylko Greg Hancock.

„Duzers” pewnie wygrał półfinał, pokonując kapitalnie dysponowanego Jasna Doyle’a, Chrisa Holdera i Antonio Lindbaecka. Niestety w najważniejszej gonitwie wieczoru zielonogórzanin nie wystąpił w roli głównej. Wygrał Doyle, drugi na metę wjechał Greg Hancock, a trzecie miejsce, ku uciesze miejscowej publiczności zajął startujący z „dziką kartą” Czech, Vaclav Milik. Dudek zamknął stawkę finału. Polak pozostał jednak liderem cyklu Grand Prix. Ma punkt przewagi nad Doylem  7 „oczek” nad Martinem Vaculikiem. Najlepszy z Polaków, Maciej Janowski jest piąty, szóste miejsce zajmuje Piotr Pawlicki, a dziesiąte Bartosz Zmarzlik.  

Cała trójka zaliczyła w Pradze dość przeciętny występ. Najbliżej półfinału był Zmarzlik, ale ostatecznie gorszy bilans pierwszych miejsc sprawił, że zakończył ściganie na fazie zasadniczej, a w półfinale zameldował się zastępujący Nickiego Pedersena, Peter Kildemand.

Piotr Pawlicki padł ofiarą przepisu dotyczącego tzw. lotnych startów. Sędzia Craig Ackroyd dwukrotnie przerywał wyścigi, w których kapitan Fogo Unii wystartował najszybciej. Arbiter dopatrzył „wstrzelenia” w taśmę i karał leszczynianina ostrzeżeniem. Drugie oznaczało wykluczenie i utratę szans na awans do półfinału. Piotr, ma czego żałować, bo w drugiej części turnieju był znacznie szybszy, niż w początkowych seriach. Ostatecznie zakończył turniej z 7 punktami.

Zawód swoim fanom sprawił innych z żużlowców Fogo Unii, Emil Sajfutdinow. Rosjanin w historii występów w Grand Prix rzadko spisywał się tak słabo, jak w Pradze. Zajął szesnaste miejsce.
Kolejny turniej o mistrzostwo świata za dwa tygodnie w duńskim Horsens.

Klasyfikacja Grand Prix Czech:
1. Jason Doyle (Australia) - 13 (t,1,2,3,2,2,3)
2. Greg Hancock (USA) - 18 (3,2,3,2,3,3,2)
3. Vaclav Milik (Czechy) - 13 (1,3,3,2,1,2,1)
4. Patryk Dudek (Polska) - 13 (3,1,3,2,1,3,0)
5. Chris Holder (Australia) - 11 (1,w,3,3,3,1)
6. Martin Vaculik (Słowacja) - 10 (2,2,1,1,3,1)
7. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 9 (3,3,1,2,0,0)
8. Peter Kildemand (Dania) - 8 (3,0,2,3,0,0)
9. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 8 (1,3,2,1,1)
10. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 7 (2,3,t,0,2)
11. Piotr Pawlicki (Polska) - 7 (1,2,1,3,w)
12. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 6 (2,1,d,0,3)
13. Maciej Janowski (Polska) - 6 (2,0,2,0,2)
14. Matej Zagar (Słowenia) - 4 (0,0,1,1,2)
15. Niels Kristian Iversen (Dania) - 3 (0,2,0,0,1)
16. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 2 (0,1,w,1,0)
17. Josef Franc (Czechy) - 0 (0,0)
18. Matej Kus (Czechy) - 0 (0)