Nie jest łatwo pokonać Włókniarz na jego torze, ale akurat leszczynianie pod Jasną Górą od lat czują się bardzo dobrze, co w niedzielny wieczór zwiastowało emocje. Od pierwszych wyścigów częstochowska publiczność była świadkiem wyrównanego pojedynku. Dwie pierwsze gonitwy kończyły się podziałem punktów i indywidualnymi zwycięstwami Emila Sajfutdinowa oraz Bartka Smektały, którzy musieli się mocno napracować, by dowieźć do mety „trójki”. Po trzecim starcie Fogo Unia objęła prowadzenie, bo Grzegorz Zengota i Piotr Pawlicki pokonali podwójnie mocny częstochowski duet: Jonsson – Zagar. Na telebimie pojawił się wynik 7:11.

Cztery kolejne potyczki przyniosły remisowe rozstrzygnięcia. Dwukrotnie pierwszy na mecie zameldował się piekielnie szybki Rune Holta, szybkością zaimponował też Matej Zagar. Największe wrażenie na kibicach zrobił jednak pojedynek Janusza Kołodzieja z Karolem Baranem i Leonem Madsenem. Żużlowiec z bykiem na plastronie przeprowadził kapitalną akcję i uratował remis dla Fogo Unii.

Gdy wydawało się, że liderzy częstochowskiej drużyny łapią wiatr w żagle, goście wyprowadzili dwa mocne ciosy. W ósmym biegu Emil Sajfutdinow znalazł sposób na świetnie dysponowanego Runę Holtę, a Peter Kildemand dorzucił punkt. Jeszcze lepiej spisał się duet: Pawlicki – Zengota. Po raz drugi zgarnęli pełną pulę i Fogo Unia odskoczyła na 10 „oczek” (32:22).

Trener Lech Kędziora natychmiast sięgnął po rezerwę taktyczną. Rune Holta stanął na wysokości zadania, odniósł kolejne przekonujące zwycięstwo. Długo za jego plecami jechali Smektała i Kołodziej, ale nieustępliwy Matej Zagar zdołał wyprzedzić seniora Fogo Unii i gospodarze zniwelowali stratę do 8 punktów.

Jedenasty wyścig przyniósł kolejny remis i kapitalną walkę Holty z Pawlickim. Norweg z polskim paszportem był szybszy. Ostateczne rozstrzygnięcie nastąpiło już przed biegami nominowanymi. W dwunastej odsłonie rywalizacji pewnie zwyciężył Sajfutdinow, a Dominik Kubera dorzucił punkt. Chwilę potem Janusz Kołodziej i Grzegorz Zengota przypieczętowali wygraną gości z Leszna. Pojechali po pełną pulą i Fogo Unia prowadziła 46:32.

Mecz został rozstrzygnięty, ale emocje trwały do końca. Z czternastej potyczki wykluczony za dotknięcie taśmy został Leon Madsen, zastąpił go Oskar Polis i zdołał rozdzielić duet Janusz Kołodziej – Grzegorz Zengota. W ostatniej odsłonie widowiska show zrobił najlepszy tego wieczoru na torze Rune Holta. Przez moment na czele stawki jechali Piotr Pawlicki i Bartek Smektała, który miejsce w wyścigu nominowanym oddał Emil Sajfutdinow, ale Norweg zaatakował z ostatniej pozycji i uciekł wszystkim. Ze Smektałą poradził sobie także Zagar i Włókniarz wygrał na zakończenie 4:2. W całym spotkaniu zdecydowanie lepsze były jednak Byki. Odrabianie zaległości okazało się bardzo udane dla zespołu z Leszna, w dwumeczu z Włókniarzem podopieczni Piotra Barona zgarnęli 5 punktów.

Teraz nastąpi przerwa od ligowych emocji, kolejny mecz dopiero 30 lipca. Fogo Unia podejmie tego dnia Get Well Toruń.

Fogo Unia Leszno: 52
1. Emil Sajfutdinow - 10+1 (3,1*,3,3,-)
2. Peter Kildemand - 4+1 (0,2,1,1*)
3. Piotr Pawlicki - 11+1 (2*,2,3,2,2)
4. Grzegorz Zengota - 9+2 (3,1,2*,2*,1)
5. Janusz Kołodziej - 11 (2,3,0,3,3)
6. Dominik Kubera - 1 (0,0,1)
7. Bartosz Smektała  - 6+1 (3,1*,2,0)

Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa: 38
9. Leon Madsen - 5+1 (2,1*,1,1,t)
10. Karol Baran - 3+1 (1*,2,0,0)
11. Matej Zagar - 7 (0,3,1,2,0,1)
12. Andreas Jonsson - 1 (1,0,-,0,-)
13. Rune Holta - 17 (3,3,2,3,3,3)
14. Michał Gruchalski - 2 (2,t,0)
15. Oskar Polis - 3+1 (1*,d,0,2)