Motoryzacja: Motocykle
"Pudło" głównie dla Wschowian
Na wschowskim torze najpierw przeprowadzono jednak wyścigi w ramach
Mistrzostw Polski w quadach. Na starcie stanęło zaledwie ośmiu
zawodników. Dwa razy wygrywał Grzegorz Brzozowski z Gdańska. Potem na
tor wyjechały ponownie quady, lecz tym razem walczono o Puchar PZMot-u.
Tutaj nie miał sobie równych reprezentant WKM Wschowa Paweł Bartkowiak,
który pokonał klubowego kolegę Krzysztofa Kreczetowskiego. Jak
powiedział nam zwycięzca, być może już w przyszłym sezonie pojedzie w
wyższej klasie. - Przymierzam się, by w przyszłym roku wystartować w
klasie mistrzowskiej. Wszyscy mnie do tego namawiają. A dzisiaj cieszę
się ze zwycięstwa. Tym bardziej, że jestem przeziębiony i nie
spodziewałem się takiego wyniku. Odrobiłem dużo punktów do liderującego
Krzyśka i mam już tylko 6 oczek straty. Dzisiaj tor był dobrze
przygotowany. Był szybki, choć bardzo nierówny, ale fajnie się jechało
– mówił P. Bartkowiak.
Jako ostatni na torze pojawili się motocykliści amatorzy. Także tutaj
najlepsi okazali się gospodarze, którzy zajęli całe „pudło”.
Najwyższy stopień przypadł Pawłowi Pawelcowi, za nim uplasowali się
Konrad Różański i Adam Majcher. - Udało nam się zdominować zawody. Cała
pierwsza trójka na podium to reprezentanci WKM. Warunki były dobre,
temperatura w sam raz, tor bardzo przyczepny, więc tylko się ścigać –
przyznał P. Pawelec.
Mimo zimna i przelotnego deszczu na torze nie brakowało kibiców, którzy gorąco dopingowali swoich faworytów. (mat)
Komentarze
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo