Rekordowy lot odbył się 8 lutego, jednak dziś wynik został potwierdzony przez komisarza sportowego. Start nastąpił z miejscowości Złoczew k. Sieradza. Po 75 minutach lotu Mirosław Kowalski i Mikołaj Janc osiągnęli wysokość 10 067 m. To rekord Polski dla balonów klasy AX-8, czyli o objętości do 3 tysięcy metrów sześciennych. Poprzedni rekord, ustanowiony w 2001r wynosił 9603m.

- Do lotu przygotowywaliśmy się od dwóch lat – powiedział Radiu Elka Mirosław Kowalski, mieszkający w Wolsztynie pilot Aeroklubu Leszczyńskiego – testowaliśmy zarówno sprzęt, jak i nasze organizmy, testy odbywały się między innymi w komorze niskich ciśnień, odbyliśmy też kilka lotów treningowych na wysokości ponad 7 kilometrów. Największym problemem, jak przyznaje Kowalski, było niskie ciśnienie atmosferyczne. - Na takiej wysokości palnik balonu po prostu gaśnie, musieliśmy się wspomagać specjalną instalacją – mówi pilot – wyzwaniem była też temperatura, która spadła do minus 57 stopni Celsjusza. Mimo to dwugodzinny lot przebiegł bez przykrych niespodzianek.

Po skontrolowaniu przez komisarza sportowego, wynik czeka na akceptację komisji balonowej i AP. Kiedy zostanie oficjalnie potwierdzony, będzie to już czwarty rekord Polski Mirosława Kowalskiego. Ma on już bowiem na koncie rekord odległości (486,5 km), długotrwałości (12h 47min) i długotrwałości w klasie AX7 (8h 57min). Razem z Mikołajem Jancem dokonał też pierwszego w historii przelotu balonem przez Bałtyk dwa lata temu.