Jędrzej Jankowiak znajduje się w ścisłej czołówce najskuteczniejszych zawodników grupy D. Kapitan Jamalex Polonii zdobywa w tym sezonie średnio ponad 15 punktów na mecz. Forma tego zawodnika niejednokrotnie już okazywała się kluczowa dla wyniku osiąganego przez drużynę. W ostatnim tygodniu rozgrywek przed świąteczną przerwą Jankowiak zaliczył bardzo słabe spotkanie w Rawiczu. Kilka dni później poprowadził Jamalex Polonię do efektownego triumfu nad BC Obrą Kościan zdobywając 19 punktów. - Nie wiem czy moja postawa w meczu z kościaniakami była kluczowa, ale z pewnością czułem, że wypadało się zrehabilitować po wpadce w Rawiczu - mówi Jędrzej Jankowiak. - Podczas spotkania z Rawią moje nogi nie były w najlepszej formie. Dużo daję z siebie na boisku, a poza tym mam już swoje lata - żartuje 31-letni koszykarz.

Jamalex Polonia mimo kilku fatalnych spotkań w pierwszej rundzie rozgrywek zachowuje szanse na awans do play-off.

Leszczyńska drużyna wróci na ligowe parkiety dopiero 10 stycznia. Jędrzej Jankowiak przyznaje, że świąteczny odpoczynek jest mu bardzo potrzebny. - Całe szczęście, że wygraliśmy ostatni mecz ligowy 2014 roku, bo w innym wypadku musielibyśmy strasznie długo czekać na możliwość zrehabilitowania się - mówi rozgrywający Jamalex Polonii. - Po przegranym spotkaniu zawszę chcę jak najszybciej wrócić do rywalizacji. Dobrze, że zaczynamy święta mając w pamięci mecz z Obrą.