Początek spotkania w Kościanie był bardzo wyrównany. Po pięciu minutach gry podopieczni Witolda Ratajczaka prowadzili 10:9. Bardzo dobrze prezentowali się w tej części meczu Łukasz Kwiatkowski i Paweł CIążkowski, którzy solidnie punktowali i z powodzeniem zbierali piłki pod koszami. W końcówce inauguracyjnej odsłony kościaniakom udało się nieznacznie powiększyć przewagę i po 10 minutach prowadzili 22:19.

Drugą kwartę Obra otworzyła celnym rzutem za trzy punkty Łukasza Kwiatkowskiego. Goście nie dawali jednak za wygraną. Po czternastu minutach gry Sokół Międzychód prowadził 31:27. W końcówce tej odsłony gospodarze zupełnie się pogubili i w połowie meczu goście prowadzili 44:32.

Po przerwie BC Obra wyszła na parkiet z zamiarem odrobienia strat. Jako pierwsi punkty zdobyli jednak goście. W kolejnych minutach gra była bardzo wyrównana, a przewaga Sokoła cały czas wynosiła około 10 punktów. Sytuacja zmieniła się dopiero w końcówce kwarty. Przed decydującą odsłoną gospodarze mieli tylko pięć punktów straty do zespołu z Międzychodu.

Sokół szybko pozbawił jednak Obrę złudzeń. Po czterech minutach czwartej kwarty goście znowu prowadzili różnicą 10 punktów. W końcówce meczu przyjezdni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i ostatecznie wygrali 77:65.

Wyniki kwart: 22:19, 10:25, 23:16, 10:17

Punkty dla BC Obry Kościan zdobywali: Ciążkowski 21, Kwiatkowski 15, Wizerkaniuk 11, Nowak 9, Urbaniak 5, Przygocki 4.