Piłka Ręczna
Koniec wakacji w Realu Astromalu
Szczypiorniści trenowali na bieżni
(fot. Michał Konieczny)
02.08.2019
Definitywnie zakończyły się wakacje u pierwszoligowych piłkarzy ręcznych Realu Astromalu Leszno. Pierwszy zapoznawczy trening mieli co prawda na hali Trzynastka, ale na kolejnym spotkali się już na świeżym powietrzy, na lekkoatletycznej bieżni.
Tak jest już od kilku sezonów, że właśnie w tym okresie w ten sposób szczypiorniści wypracowują wydolność tlenową i tak będzie przez najbliższe dwa, trzy tygodnie. Jak wiemy w zespole pojawiło się kilka nowych twarzy. Zmiany były spowodowane między innymi kontuzjami. Rehabilitację przechodzi po operacji Krzysztof Misiaczyk. Być może bez ingerencji chirurgicznej obędzie się u Alana Raczkowiaka, który jest teraz pod opieką fizjoterapeutów.
Gorsze wiadomości są jednak w przypadku bramkarza Fryderyka Musiała. - Czekają go operacje, pierwsza na początku września, druga dwa tygodnie później. Najprawdopodobniej nie zobaczymy go w pierwszej rundzie, dlatego testujemy jeszcze jednego, nowego bramkarza – informuje trener zespołu Maciej Wierucki.
Znany jest plan początkowych sparingów. Leszczynianie już w najbliższy wtorek na własnym boisku zmierzą się z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, a za tydzień wybierają się na towarzyskie granie do Legnicy.
Michał Konieczny
Komentarze