Leszczyńskie Tygrysy przyzwyczaiły już swoich kibiców, że lepiej czują się w pojedynkach z drużynami wysoko notowanymi. Tym razem, w rundzie rewanżowej przyszło im powalczyć z Salosem, liderem tabeli grupy B 3 ligi mężczyzn, który ma na koncie same wygrane i jedną porażkę w stosunku 1:3 w Lesznie.

Podopieczni Jarosława Borowskiego postanowili powtórzyć historię z rundy zasadniczej i na arcytrudnym terenie w Ostrowie Wielkopolskim pokonali miejscowych siatkarzy w stosunku 3:1.

Od początku tego pojedynku górą byli leszczynianie, którzy konsekwentnie utrzymywali przewagę, zwyciężając dwie partie meczu kolejno do 21 i 20. W trzecim secie nastąpiło potknięcie, które zdołali wykorzystać miejscowi wygrywając do 17.
Tygrysy szybko wróciły na właściwe tory wygrywając ostatni akord meczu do 19. Po leszczyńskiej stronie funkcjonował każdy element gry, dokładne przyjęcie i odrzucający od siatki atak stanowiły trudny orzech do zgryzienia dla rywali. Spotkanie zakończyło się cennym zwycięstwem za 3 punkty leszczyńskiej ekipy. - Wygląda na to, że mamy patent na Ostrów. Prawdę mówiąc, lubimy grać w Ostrowie i z Ostrowem. To bardzo dobra, ale i sympatyczna drużyna - mówi trener UKS 9 Leszno Jarosław Borowski. - Moi chłopcy zagrali dziś wyśmienicie. Znowu pokazali ambicję i charakter. Jesteśmy młodą drużyną w tym składzie, ale patrząc na potencjał chłopaków i to, jaki tworzą zespół, przyszłość wydaje się być obiecująca.

Salos Ostrów Wielkopolski - UKS 9 Leszno 1:3 (25:21; 25:20; 17:25; 25:19)

Kolejny mecz UKS 9 rozegra w Lesznie 15 grudnia przed własną publicznością z drużyną ze Słupcy.

Sobota okazała się również szczęśliwa dla młodzieży UKS 9 Leszno. Dziewczęta z zespołu młodziczek odniosły podwójne zwycięstwo w stosunku 2:0 z Muks Jantar Kalisz i Trójką Krotoszyn. Młodzicy wygrali z Maltą Poznań 2:0 i ulegli Energetykowi 0:2. Tym samym umocnili się na drugim, korzystnym miejscu w tabeli.