Gratulacje,same rekordy w Lesznie niedawno pobito na stadionie rekord polski z matematyki !

Pogodne, wspólne Leszno.

Joga 50 +

Nie rozumiem co ma praktyka jogi do kościoła... joga nie jest sama w sobie żadnym wyznaniem ani religią i w związku z tym nie koliduje z czyjąś wiarą.

Kom.5 ma racje.Joga to także religia ale dla niektórych(niedoczyt anych)to tylko ćwiczenia.Pozdrawiam

I do tego Pan chorągiewka co do kościoła chodzi , a jogę reklamuje.

Co ma piernik do wiatraka?

Przecież niedzielną mszę, o ironio, można nawet odrabiać w sobotę.

Jak tu nie łączyć tego spotkania z polityka.....przecie ż p.Chorągiewka nie uprawia jogi. To jaki miał cel pojawienia się na stadionie?

Joga jest dobra dla katolika. Masz więcej ruchu. Na mszy tylko wstajesz, siedzisz i klęczysz. Może to dobre ale dla PAD.

Nie ma to jak zarzucić komuś mała wiedzę w zakresie czy też niedoczytanie, gdy samemu ma się w głowie wiadomości rodem z artykułów "przyjaciółki" albo wyssaną z treści amerykańskich seriali... myślę, że chcąc się wypowiadać na jakiś temat należałoby zgłębić jakieś bardziej rzetelne źródła. Joga religią nie jest. Nie posiada bóstwa, któremu oddawałaby cześć. Nie wytworzyła żadnej formy sprawowania kultu w postaci swoistego rytuału religijnego. Nie posiada środków, które gwarantowałyby udzielenie boskiej łaski, ani kapłanów pośredniczących między bóstwem a ludem. Nie wszyscy jednak są świadomi tego neutralnego, świeckiego charakteru jogi i dlatego słysząc słowo „joga” od razu wiążą je z główną religią Indii – hinduizmem, czy też buddyzmem jakby była jego naturalnym wyrazem i w sposób inherentny do niego przynależała. Joga w swoich założeniach i w praktyce obejmuje równocześnie i równomiernie wszystkie elementy i wymiary ludzkiej natury – od jej ekspresji najbardziej zewnętrznej, fizycznej, cielesnej, poprzez sferę głębszą, pośrednią, tj. psychikę, aż po najbardziej wewnętrzny wymiar, czyli płaszczyznę duchową. Jednakże w żaden sposób nie narzuca żadnego wyznania, wiary, religii... Być może poczytaj trochę tekstów ks. Josepha Pereiry, który jest jednocześnie duchownym oraz nauczycielem jogi i sam przekonasz się, że jednak jogi nie można określić jako religii i można ją praktykować będąc katolikiem.