Cheerleaderki 50+ to – jak sama nazwa wskazuje - grupa, w której tańczą panie po „pięćdziesiątce”, a nawet „sześćdziesiątce”. Ani zapału, ani umiejętności im jednak nie brakuje. W ubiegłym roku zadebiutowały na Mistrzostwach Polski Cheerleaders, które odbywały się w Lesznie – ich występy okazały się rewelacją i przyniosły paniom złoto w kategorii 50+. W tym roku przyszedł czas na obronę tytułu. W miniony weekend w Łochowie pod Warszawą rozegrano kolejne, 17 Mistrzostwa Polski.

Okazało się jednak, że Happy Ladies z Leszna nie wystąpią w kategorii powyżej 50 roku życia, tylko zmierzą się z o wiele młodszymi konkurentkami w kategorii 35+. - Stres był ogromny, podczas eliminacji byłyśmy tak spięte, że nie widziałyśmy widowni – powiedziała Radiu Elka twórczyni zespołu Barbara Mroczkowska. Podopieczne trenerki Małgorzaty Piaseckiej poradziły sobie jednak znakomicie i awansowały do finału. Tu uległy młodszej grupie tancerek z Olsztyna – jednego z najprężniejszych ośrodków cheerleadingu w Polsce. - Srebrny medal pasuje do naszych srebrnych skroni – żartuje Mroczkowska. Podkreśla przy tym znakomitą atmosferę mistrzostw i wielkie zainteresowanie oraz życzliwość, które towarzyszyły występom leszczynianek.

Wicemistrzostwo Polski ma dla Happy Ladies wielkie znaczenie z jeszcze jednego powodu – grupa awansowała bowiem do udziału w Mistrzostwach Europy Cheerleaderek, które w lipcu odbędą się w Manchesterze w Wielkiej Brytanii. - Czeka nas mnóstwo pracy – mówi Barbara Mroczkowska – ale na razie dajemy sobie tydzień odpoczynku, bo na razie nie możemy patrzeć na pompony.