Klub Tenisowy Korty Leszno i Klub Tenisowy Sporting chcą działać pod jednym szyldem. W czwartek zorganizowano konferencję prasową, aby wyjaśnić za pośrednictwem mediów ideę konsolidacji. - Chcieliśmy z dwóch dobrze istniejących klubów stworzyć jeden bardzo dobrze funkcjonujący. Chcemy być liderem w regionie i zrobić dużo, dużo więcej - mówił Jacek Maciejewski, właściciel Klubu Tenisowego Korty Leszno.

Nowy klub ma dysponować rozbudowaną bazą treningową: cztery korty kryte, pięć otwartych i dwa korty do gry w squasha. Są to obiekty już insteniejące przy Stadionie im. Alfreda Smoczyka oraz korty po renowacji przy hali Ćwicznia, gdzie zostaną postawione cztery hale tenisowe, wymieniona nawierzchnia na sztuczną cegłę, powstanie nowe ogrodzenie. - Dzięki współpracy z miastem i uzyskaniem długoletniej dzierżawy zamierzamy przez najbliższe 30 lat rozwinąć tenis do takiego stopnia, że Leszno nie będzie się musiało wstydzić - przekonuje Gołdyn. - Chcemy, aby nasze miasto stało się wiodącym ośrodkiem tenisowym w Polsce. Będzie to możliwe między innymi dzięki temu, że jest już wśród nas Jarosław Wołosewicz, wybitny trener kadry polskiej dzieci do lat 12 i ma on wspaniałą wizję jak stworzyć w Lesznie tenis z prawdziwego zdarzenia.

Klub swojej działalności chce postawić przede wszystkim na szkolenie dzieci i młodzieży, stworzenie klas o profilu tenisowym. W Lesznie mają odbywać się także ogólnopolskie turnieje.