Żużel: Wiadomości
Legenda Unii nadal na wózku
Leszno czeka na Leigh Adamsa
Leigh Adams jest prawdopodobnie jedynym obcokrajowcem, który tak trwale związał się z polskim klubem. Australijczyk startował w Unii Leszno przez piętnaście sezonów. W całej historii leszczyńskiego klubu jest tylko kilku żużlowców, którzy dłużej od niego jeździli z Bykiem na plastronie. Przez ten okres Adams imponował nie tylko skutecznością, ale również świetnymi relacjami z kibicami w całej Polsce. Był owacyjnie witany praktycznie na wszystkich stadionach w naszym kraju. Podobnym szacunkiem, z obecnie jeżdżących żużlowców, cieszy się już tylko Greg Hancock. Nic dziwnego, że sentyment jakim darzą Australijczyka leszczynianie jest szczególny.
Leigh Adams zakończył swoją karierę w 2010 roku zdobywając z Unią Leszno złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Kilka tygodni później uległ fatalnemu wypadkowi podczas terenowej jazdy motocyklem w swojej ojczyźnie. Do dziś porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego. Kolejne miesiące intensywnej rehabilitacji nie przynoszą radykalnej poprawy. Nowy prezes Unii Leszno od lat przyjaźni się z Adamsem. - Utrzymuję z nim kontakt cały czas – mówi Piotr Rusiecki. - Niestety stan jego zdrowia się nie polepsza, cały czas jeździ na wózku i wydaje się, zresztą on sam to przyznaje, że chyba nie ma już szans na większe zmiany.
Niezależnie od tego, leszczyńscy włodarze i kibice, liczą na jego wizytę w Lesznie. - To jest moje marzenie. Jeżeli będzie taka możliwość, to obiecuję, że zrobię wszystko, żeby tak się stało – mówi Piotr Rusiecki. – Rozmawiałem niedawno z Adamsem o wyborze Nickiego Pedersena. On śledzi nasze poczynania i uważa, że ten zawodnik pomoże Unii osiągnąć cel, czyli medal – dodaje prezes Unii Leszno.
Komentarze
Widok Adamsa na wózku iwaliazkim na Smoku - serce sie kroi...
PRZYJEDZ NA SMOKA ADAMS ........
120 zł
BMW 123, Wilkowice
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
270 000 zł
sprzedaż, Kłoda
6 000 zł / m-c
wynajem, Leszno
445 000 zł
sprzedaż, Święciechowa