Żużel: Wiadomości
Remonty zamiast zakupów
Marcel Kazjer bez nowych silników
(Fot. Michał Konieczny)
Marcel Kajzer wracając do Rawicza liczył na to, że uda mu się zdobyć sponsorów, dzięki którym będzie mógł przygotować solidną bazę sprzętową. Z perspektywy czasu okazuje się jednak, że sytuacja jest trudna. - Jeśli chodzi o realia to wygląda to troszkę inaczej niż na początku - mówi Marcel Kajzer. - Mam sponsorów, którym bardzo dziękuję za pomoc. Brakuje jednak kilku darczyńców, żeby było tak jakbym chciał. Na razie mogę sobie pozwolić tylko na remontowanie tych silników, które mam. Na chwilę obecną nie zapowiada się, żeby coś się miało w tej kwestii zmienić.
Mimo trudności wychowanek Kolejarza Rawicz chce być pewnym punktem swojego zespołu w nadchodzących rozgrywkach. Zawodnik zapewnia, że pod względem kondycyjnym jest świetnie przygotowany do sezonu. - Nasz klub ma szeroką kadrę i trudno teraz przewidzieć kto znajdzie się w zespole. Wiele będzie zależało od postawy na treningach i meczach sparingowych - mówi Marcel Kajzer. - Jako rawiczanin na pewno chciałbym być liderem naszej drużyny. Najważniejsze jednak, żeby w każdym meczu zdobywać nie mniej niż osiem punktów.