Prawdziwe „gwiezdne wojny” będą miały miejsce na Smoczyku 15 czerwca. Właśnie wtedy, w ósmej kolejce spotkań o Drużynowe Mistrzostwo Polski Fogo Unia podejmie Unibax. Obie ekipy będą wówczas z pewnością walczyć w swoich najmocniejszych składach. W piątkowy wieczór na leszczyńskim owalu zabrakło największych toruńskich gwiazd oraz duńskich żużlowców Fogo Unii, ale nie znaczy to, że zabrakło emocji.

Kilka pojedynków treningu punktowanego mogło się podobać. Najciekawiej było, gdy pod taśmą ustawiali się Emil Sajfutdinow, Grzegorz Zengota, Przemek Pawlicki, Piotrek Pawlicki i Paweł Przedpełski. Rywalizacja juniora Unibaxu z Przemkiem Pawlickim w czwartej gonitwie rozgrzała publiczność. Kapitan Fogo Unii uległ rewelacji poprzedniego sezonu, ale za postawę został nagrodzony brawami.

Ozdobą widowiska była także walką Przedpełskiego z świetnie dysponowanym Zengotą w siódmej potyczce, Przemka Pawlickiego z Sajfutdinowem w ósmym starciu oraz Piotra Pawlickiego z Rosjaninem w dwunastej gonitwie. Leszczynianie wychodzili z tych pojedynków zwycięsko i doczekali się owacji na stojąco.

Sympatycy Fogo Unii mogli się przekonać, że przez tydzień, który minął od pierwszego w tym roku spotkania kontrolnego ze Startem Gniezno, leszczyńscy żużlowcy nie marnowali czasu. W dyspozycji, a przede wszystkim prędkości motocykli braci Pawlickich było widać dużą poprawę. Wydaję się także, że odpowiednią szybkość w trakcie zawodów znalazł również Damian Baliński, a Tobiasz Musielak po początkowych niepowodzeniach, w drugiej fazie meczu był równie skuteczny, jak podczas konfrontacji ze Startem.

Gospodarze nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem startujących w bardzo eksperymentalnym składzie torunian. Objęli prowadzenie po drugim wyścigu i kontrolowali przebieg rywalizacji. Dość powiedzieć, że w całym spotkaniu leszczynianie przegrali tylko jeden wyścig. W ostatniej gonitwie Paweł Przedpełski i Adrian Miedziński zwyciężyli podwójnie niwelując nieco stratę Aniołów. Ostatecznie Fogo Unia pokonała Unibax 55:35.

Dużo trudniej o korzystny wynik będzie podopiecznym Romana Jankowskiego w sobotnim rewanżu na Motoarenie. Unibax wzmocnią Tomasz Gollob oraz Chris Holder, a Byki zameldują się w Toruniu w krajowym zestawieniu. Nie będzie Nickiego Pedersena, który jednak w weekend zjawi się w Polsce. W niedzielę jako gość zasili w treningu punktowanym drużynę z Częstochowy.