Krzysztof Benedykt Piwoński (starosta leszczyński):
Mam nadzieję, że wynik okaże się korzystny dla gospodarzy, ale to będzie na pewno bardzo ciężki mecz. Jestem przekonany, że przez całe spotkanie rezultat będzie na styku. Zielonogórzanie są w sztosie. Pewną niewiadomą może być Piotr Protasiewicz, któy jest troche poobijany. Poprzednie mecze pokazują, że Unia ma dziury w składzie, ale liczę na to, że Byki wykorzystają atut własnego toru i wygrają 46:44.

Jan Dziedziczak (poseł):
To będzie na pewno mecz walki. Spotkania w Lesznie z Falubazem zawsze należały do ciekawych. Ostatnio mieliśmy remis na Stadionie Alfreda Smoczyka, ale myślę, że tym razem gospodarze zwyciężą. Typuję wynik 48:42.

Wiesław Dobruszek (dziennikarz, autor książek o tematyce żużlowej):
Pojedynki leszczyńsko-zielonogórskie zawsze były, są i będą traktowane jak derby. Te mecze są zwykle bardzo zacięte i spodziewam się, że nie inaczej będzie tym razem. Unia potrzebuje punktów i myślę, że ma na nie szansę. Spodziewam się jednak, że będzie to równie zacięty mecz jak ostatni we Wrocławiu. Stawiam na zwycięstwo Byków 47:43.

Łukasz Borowiak (poseł):
Przyjedzie bardzo silny rywal. Myślę, że para Nicki Pedersen - Damian Baliński będzie wygrywała swoje wyścigi 5:1 i pociągnie gospodarzy do sukcesu. Jestem przekonany, że czekają nas ogromne emocje. Stawiam na zwycięstwo Byków 48:42.

Sławomir Mocek (leszczyński radny):
Myślę, że będzie to zacięty mecz. Zawsze byłem i jestem za Unią Leszno, ale sądzę, że przy aktualnej dyspozycji Byków i kontuzji Kennetha Bjerre to goście są faworytem. Spodziewam się zwycięstwa Falubazu 47:43.

Wojciech Ziemniak (poseł):
Falubaz to drużyna z klasą, która na pewno ambitnie podejdzie do meczu w Lesznie. Jestem przekonany, że to będzie bardzo zacięte spotkanie. Pojedynki Unii z Falubazem zawsze dostarczały ogromnych emocji. Podobnie będzie w niedzielę. Stawiam na Unię, bo będzie miała atut własnego toru i swoich kibiców. Myślę, że będzie 46:44.

Maciej Kasprzak (wiceburmistrz Kościana):
Spodziewam się, że będzie to bardzo wyrównany i bardzo emocjonujący mecz. Mecz z Falubazem to święto żużla w Lesznie. Myślę, że gospodarze wygrają 46:44, ale mam świadomość, że jest to bardzo optymistyczna prognoza. Fogo Unia będzie musiała po raz kolejny radzić sobie bez Kennetha Bjerre. Mam jednak nadzieję, że wyjątkowość tego spotkania spowoduje dodatkową mobilizację wśród leszczyńskich żużlowców.