Żużel: Wiadomości
Byki głodne sukcesów
Pawlicki: Do Wrocławia po zwycięstwo
Kibice Spar Falubazu przecierali oczy ze zdumienia. Ich drużyna na swoim torze była wręcz bezradna w konfrontacji ze świetnie spasowanymi leszczynianami. Byki wygrały to spotkanie 54:36. - Wiedzieliśmy o tym jak mocnym rywalem są zielonogórzanie - mówił Przemysław Pawlicki. - Zdawaliśmy sobie przez to sprawę z tego, że od początku spotkania musimy być bardzo skoncentrowani. Wszystkim nam na szczęście pasowało. Jak jeden z nas popełnił błąd to w następnym biegu drużynie udawało się to odbić. To bardzo ważne, że potrafiliśmy wyciągać wnioski z mniej udanych występów. W efekcie każdy pojechał na swoim poziomie i zrobił to co do niego należało.„W ostatnich latach dobrze radziłem sobie we Wrocławiu. Potrafiłem się tam dopasować. Zdajemy sobie jednak sprawę, że sezon sezonowi nierówny. Pozostajemy więc czujni.”
Podopieczni Adama Skórnickiego nie tracą determinacji przed kolejnym spotkaniem. W czwartek Byki znowu będą rywalizowały na obcym obiekcie. - We Wrocławiu jest dobry tor. Trzeba być tam szybkim jeśli chce się dobrze punktować - mówi Przemysław Pawlicki. - W ostatnich latach dobrze radziłem sobie we Wrocławiu. Potrafiłem się tam dopasować. Zdajemy sobie jednak sprawę, że sezon sezonowi nierówny. Pozostajemy więc czujni. W tym roku na szczęście idzie mi dobrze. Do Wrocławia jedzimy poprawić wynik z zeszłego roku. W ostatnich latach jak nie wygrywaliśmy to byliśmy tego bliscy. W czwartek będziemy tak samo skupieni jak ostatnio w Zielonej Górze - dodaje.
Spotkanie we Wrocławiu rozpocznie się o godzinie 17.00.