Żużel: Wiadomości
Komentarze po zawodach w Terenzano
Piotr Pawlicki: Cel osiągnięty
Piotr Pawlicki:
Bardzo się cieszę, że organizatorzy doprowadzili ten tor do stanu, który pozwalał jechać. W Polsce pewnie byłyby odwołane zawody. WIdać było dużą determinację gospodarzy. Na pewno ciężko się tu ścigało, bo było dużo wody i decydował start. Pod względem sportowym jestem bardzo zadowolony, bo obaj z Przemkiem stanęliśmy na podium. Zawsze mogło być lepiej, ale najważniejszy cel udało nam się zrealizować. Wracamy do domu uśmiechnięci.
Przemysław Pawlicki:
Nie był to najłatwiejszy tor do jazdy. Na początku nawierzchnia była lepsza niż pod koniec. Kiedy jechaliśmy ostatnie biegi było bardzo ślisko na krawężniku a po zewnętrznej było mocno przyczepnie. Dla nas jest to już jednak przeszłość. Teraz wracamy do domu z awansem i czekamy na Grand Prix Challenge.
Kacper Gomólski:
Tor dla wszystkich był sporą niewiadomą. Warto było jednak przyjechaći walczyć, bo jest awans, który był moim celem. Teraz na pewno pojadę z czystą głową w Grand Prix Challenge. Będę chciał poprzeszkadzać tym, którzy chcą awansować do cyklu.