Po takim meczu musi się pojawić pytanie o sens podobnych konfrontacji. W niedzielne popołudnie w Gnieźnie spotkały się drużyny z tej samej ligi, ale o diametralnie różnym potencjale. Niedźwiadki nie miały najmniejszych szans ze Starem. Pierwsze sześć biegów kończyło się podwójnymi zwycięstwami miejscowej drużyny. W siódmym nastąpiło chwilowe przebudzenie Niedźwiadków. Pod taśmą ustawiło się trzech wychowanków Unii Leszno i najlepszy z nich okazał się mistrz Polski z 2008 roku, Adam Skórnicki. Remis odnotowano też w ósmej potyczce, w której Valentin Grobauer i Adam Skórnicki przyjechali za plecami Mirosława Jabłońskiego. Potem nastąpiła kolejna seria podwójnych triumfów Startu i po dwunastu biegach miejscowi wygrywali 56:16.

W trzynastej odsłonie widowiska Adam Skrónicki zdołał rozdzielić parę Adarian Gała – Marcin Nowak i bieg zakończył się rezultatem 4:2 dla gnieźnian. W końcówce kibice z pewnością zastanawiali się, czy Start złamię granicę 70 punktów. Było to bardzo prawdopodobne, ale w ostatnim wyścigu najlepszych zawodników gnieźnieńskiej drużyny zastąpili juniorzy i Skórnicki z Grobauerem wykorzystali szansę na pierwsze drużynowe zwycięstwo. Wygrali podwójnie i zmniejszyli rozmiary klęski. Start rozgromił Kolejarz 66:24.

Kolejarz Rawicz: 24
1. Valentin Grobauer - 7+1(1,1,2,0,1,2*)
2. Rafał Konopka - 1 (0,0,-,1,0)
3. Tomasz Dutka - 0 (0,0,0,-)
4. Arkadiusz Pawlak - 4 (1,1,1,0,1)
5. Adam Skórnicki - 11+1 (1,3,1*,1,2,3)
6. Marek Lutowicz - 1 (1,0,ns,0)
7. Przemysław Giera - 0 (0,0,-)

GTM Start Gniezno: 66
9. Marcin Nowak - 8+1 (3,2,2*,1,0)
10. Eduard Krcmar - 8+3 (2*,1*,3,2*,-)
11. Krzysztof Jabłoński - 10+2 (2*,3,2*,3,-)
12. Adrian Gała - 11+1 (3,2*,3,3,-)
13. Mirosław Jabłoński - 11+1 (2*,3,3,3,-)
14. Damian Stalkowski - 9+4 (2*,2*,2*,2*,1)
15. Patryk Fajfer - 9 (3,3,0,3,0)