Na półmaraton w Paryżu pojechała siedmioosobowa reprezentacja Polski strażaków. Trasa biegu rozpoczynała się w pobliżu pięknego zamku w dzielnicy Vincennes i wiodła pobliskimi alejkami i leśnymi ścieżkami. Międzynarodowy bieg ściągnął prawie 2800 uczestników, w tym 350 strażaków z Francji, Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Belgii, Węgier, Szwajcarii i Polski.
To właśnie Polacy zajmowali czołowe lokaty, plasując się na miejscach od pierwszego do dwunastego. Damian Glapiak pojawił się na mecie jako trzeci z czasem: 1 godzina 11 minut i 23 sekundy. - To jest ponad godzina biegu. Trzeba rozłożyć siły. Na początku troszkę oszczędza się organizm, żeby te 20 km przebiec. Drugą dziesiątką można troszkę mocniej biec. No chyba, że jest się tak wytrenowanym, żeby przebiec cały dystans szybko - mówi Damian Glapiak - Teraz czas na regenerację i odpoczynek, ale w międzyczasie wystartuję jeszcze prawdopodobnie 11 listopada w Jerzmanowej. Jest to bieg uliczny na 10 km.

Tegoroczny sezon jest bardzo udany dla mieszkającego w Buczu strażaka. Nie tak dawno Damian Glapiak, wspólnie z kolegami, wygrał drużynowe Mistrzostwa Europy Strażaków w Biegu Ulicznym. Zajmuje piąte miejsce w Pucharze Polski w Biegach o Puchar Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej (a czwarte w swojej klasyfikacji wiekowej).

Na wyróżnienie zasługuje też inny strażak z naszego regionu. Łukasz Bura, na co dzień pracujący w straży pożarnej we Wschowie, wychowanek trenera Andrzeja Orłowskiego (klub sportowy  LKS „Błękitni” Osowa Sień), zajmuje ósme miejsce w Pucharze Polski w Biegach o Puchar Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, w kategorii do 29 lat. (mon)