Biegi
Bieg masowy w Gostyniu
Triumf Szymanowskiego
(Fot. Mateusz Jaśkowiak)
Impreza rozpoczęła się wspólną rozgrzewką na płycie pobliskiego boiska. Biegacze rywalizowali w dwóch grupach – na trasie trudnej o długości 6,5 km oraz łatwej mierzącej 3,9 km. Start i meta znajdowały się przy krytej pływalni w Gostyniu. Początek trasy był wspólny dla obu grup, po czym każda pobiegła w swoim kierunku, zgodnie z zaleceniami pilota biegu. – Trasa trudna jest z wieloma podbiegami, z wieloma zbiegami, z dużą ilością zakrętów, bardzo wymagająca i dla wytrwałych i twardych biegaczy – podkreślał jeden z organizatorów Bogdan Paluszkiewicz z Gostynia.
Jako pierwszy do mety dobiegł Jakub Marciniak z Gostynia. – Nie spodziewałem się zwycięstwa. Bardzo się cieszę, że mogę tak miło i aktywnie spędzać czas. Wynik jaki dzisiaj osiągnąłem z pewnością mnie satysfakcjonuje – nie krył zadowolenia zwycięzca krótszej trasy. Z bardzo dużą przewagą nad rywalami zwyciężył w trudnej trasie Krzysztof Szymanowski z Kościana. – Trasa była wymagająca, w tym roku na pewno najtrudniejszy mój bieg. Do tego biegu należy przygotować się bardziej siłowo ze względu na występujące górki i dużą ilość piachu – zakończył Szymanowski. Wśród pań w biegu łatwym najlepsza była Aneta Norek, a w biegu trudnym Katarzyna Mendyka z Gostynia.
Komentarze