Pierwszy Bieg Olimpijski w Racocie odbył się 1994 roku.  Od samego początku cieszy się bardzo dużą frekwencją. W tym roku na starcie stanęło około 1600 biegaczy  i blisko 200 osób spacerujących z kijkami. Na trasie pojawił się m.in. uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Moskwie w 1980 roku, wioślarz Grzegorz Nowak. – Jestem już stary weteran, bo pierwszy raz wystartowałem w tym biegu w 2002 roku. Jest to wyjątkowa impreza dzięki Wojtkowi Ziemniakowi. Jego charyzma i zaangażowanie sprawia, że jest wielu uczestników. Całą trasę spokojnie przeszedłem, gdyż jestem w tym wieku, że muszę oszczędzać nadwyrężone w młodości stawy –  powiedział Nowak.

Choć w Biegu Olimpijskim nie wyróżnia się zwycięzców, warto odnotować, że jako pierwsi na metę wspólnie wbiegli Piotr Mikołajczak z klubu Nadodrze Powodowo i wychowanek LKS Sana Kościan Krzysztof Szymanowski. – Na trasie było trochę błota, ale byliśmy na to przygotowani. Uciekliśmy rywalom na drugim kilometrze i biegliśmy wspólnie do samej mety. Dystans 3600 metrów pokonaliśmy w czasie 12:05 min i jesteśmy zadowoleni – stwierdzili zawodnicy.


Po biegu odbyło się losowanie nagród, wśród których było do wygrania dwadzieścia dwa rowery. Szczęście uśmiechnęło się m.in. do Danki Świtały spod Rawicza. – Wbiegłam na metę 278 i ten numer został właśnie wylosowany. Bardzo się cieszę, bo właśnie zbierałam na nowy rower – mówiła Świtała.