Dokładnie 530 osób zgłosiło się do udziału w biegu w Piaskach. Zanim wyruszyli na start, odbyła się wspólna  rozgrzewka. Każdy miał możliwość pokonania trasy w dogodnej dla siebie formie i tempie. - Witam wszystkich, którzy  zaczynają przygodę z bieganiem i sportem, bo to właśnie dla was jest ten bieg - mówił przed startem Dariusz

Naskręt,  organizator biegu. - Zwycięzcą jest każdy, kto wystartuje i przekroczy linię mety - dodał. 

Dystans prawie czterech kilometrów najszybciej pokonał Sławomir Naskręt, wśród kobiet pierwsza do mety przybiegła  Marlena Nowacka, która w tym biegu startowała z numerem 1, wylicytowanym podczas finału WOŚP. -  Piaski są mi  szczególnie bliskie, bo to rodzinna miejscowość.  Biegam szybko i to mi wychodzi. Dzisiaj nie liczył się wynik, ale żeby pokonać trasę i się dobrze bawić - zaznaczyła. Wśród uczestników biegu pojawili się także goście olimpijczyk Sławomir Mocek i gość specjalny ultramaratończyk  Wiesław Kamiński. - To nie był może spacerek, ale przyjemne bieganie po lesie - twierdzi biegacz. - Cieszy to, że biega tak wiele osób i chcą taką trasę przebiec lub przejść.  To jest właściwy sposób na to, aby jak  najdłużej być zdrowym - podkreśla Kamiński.

Każdej z osób, która dotarła do mety wręczono dyplom uczestnictwa jabłko i wodę. Dla uczestników przygotowano  również kiełbaski, chleb ze smalcem i ogórkiem oraz placek drożdżowy. Był też pokaz sztuk walki w wykonaniu TKKF  "Tęcza" z Gostynia.  Na zakończenie odbyło się losowanie nagród wśród uczestników biegu.