To już gostyńska tradycja, aby dzień 11 listopada świętować na sportowo. Każdy mógł wybrać dowolny sposób pokonania pięciokilometrowej trasy. Biegiem albo marszem. Zanim wszyscy wyruszyli na trasę, odbyła się intensywna rozgrzewka i odśpiewano hymn narodowy. Uczestnicy biegu oprócz numerów startowych otrzymali także odblaskowe opaski w narodowych barwach. Biało-czerwone stroje dominowały w tłumie biegaczy. Pierwszy na metę dobiegł Wojciech Wenderski z Krobi.

-  To fajna inicjatywa obchodów Święta Niepodległości w sportowym duchu rywalizacji, cieszą się, że przy okazji udało mi się wygrać - mówi Wojeciech Wenderski -  wynik jest jednak mniej ważny, nie ma przecież żadnej klasyfikacji, najważniejsze było dobiec do mety - podkreśla Wenderski. 

Pierwsze czterysta osób, na mecie otrzymało medale, każdy dipolom i ciepły poczęstunek - bigos i rogale marcińskie. - To już 12 Bieg Masowy i kolejny organizowany w Święto Niepodległości. Z roku na rok jest coraz więcej uczestników, dzisiaj na starcie stanęło prawie 600 osób, dlatego w tym duchu sportowym staramy się czcić to narodowe święto - zaznacza Zbigniew Kordus, dyrektor OSiR w Gostyniu. 

Dodatkową atrakcją tegorocznego biegu był występ Orkiestry Dętej Miasta i Gminy Gostyń wraz z mażoretkami z grupy Big-Bang. Podczas imprezy na parkingu przy pływalni grupa ratowników WOPR prezentowała zasady udzielania pierwszej pomocy, a w holu budynku można było dołączyć do bazy potencjalnych dawców szpiku i komórek macierzystych.