Biegi
Rodzina, przyjaźń, miła atmosfera
3 urodziny Parkrun Leszno
Średnio co sobotę o godzinie 9.00 ponad 50 osób przebiega dystans pięciu kilometrów leśną ścieżką. Najmłodszy uczestnik ma 10 lat, najstarsi biegacze dawno przekroczyli 60-kę. – Najmniej mieliśmy 15, a najwięcej 129 biegaczy – opowiadają koordynatorzy biegu Beata Mikołajewicz i Krzysztof Jarząbek – Ogromna radość i satysfakcja, żaden bieg nie został odwołany, biegamy zawsze, bez względu na pogodę.
Biegi odbywają się dzięki zaangażowaniu wolontariuszy, są bezpłatne z pomiarem czasu. Zazwyczaj dzieci pomagają w organizacji wydarzenia, a ich rodzice biegną. Niektóre maluchy próbują także swoich sił w biegu. – Dziękujemy wszystkim biegaczom, bo dzięki temu, że oni są, jest Parkrun Leszno – mówi Beata Mikołajewicz.
Uczestnicy chwalą przede wszystkim kameralność biegu i rodzinną atmosferę. – Udało mi się nawiązać tu wiele przyjaźni, poznałem fajnych kolegów, koleżanki – mówi z uśmiechem Marek z Leszna, który od samego początku co sobotę pokonuje 5-kilometrowy odcinek. – Poznałem tu kilku kolegów, z którymi biegam już teraz poza parkrunem, w tym roku wspólnie w Rawiczu jako drużyna zajęliśmy trzecie miejsce – opowiada Tomek z Leszna.
Na starcie biegu pojawił się prezydent Leszna Łukasz Borowiak. – To świetna inicjatywa, miasto wspiera takie przedsięwzięcia – mówił. Na ręce koordynatorów biegu wręczył pamiątkową statuetkę. Po biegu wyróżniono najwytrwalszych biegaczy i wolontariuszy. Biegacze uzupełnili kalorie zjadając pyszne ciasta i tort.
Komentarze
Prezydent dalej w swetrze "dyżurnym" - to chyba ulubiony.
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
669 541 zł
sprzedaż, Poznań