Biegi
XXII Zimowe Biegi Przełajowe
Wasielewski mistrzem powiatu
Zawodnicy przyznawali, że największym przeciwnikiem był wiatr. - W czterech uciekliśmy całej stawce. Na tej prostej koło Kanału strasznie wiało. Współpracowaliśmy z kolegami. Jeden za drugim się chował. Ja starałem się kryć cały czas za kolegą z klubu. Wszystko rozstrzygnęło się około 800 metrów przed metą. Postanowiłem, że spróbuję uciec moim rywalom i tak stopniowo powiększałem przewagę - mówił na mecie zwycięzca, Sebastian Wasielewski z LKS Sana Kościan.
Najszybszą kobietą była Milena Tomaszyk z Szymanowski Team, która ścigała się ze swoją rywalką i jednocześnie koleżanką Gabrielą Trzepacz. - Często biegniemy równo, równo i wtedy zależy kto ma więcej siły, to się wysuwa na prowadzenie - mówiła Milena Tomaszyk - Trasa była dosyć trudna, bo też były takie przecinki nie przez alejki, ale przez miejsca, gdzie rosły drzewa i tam było bardzo grząsko.
Biegaczom z bólem serca kibicował Krzysztof Szymanowski, który podczas wczorajszego ultramaratonu w Zielonej Górze doznał kontuzji kostki i nie mógł dziś zmierzyć się w przełajach.
W tegorocznym Zimowym Biegu wystartowało 75 zawodników. Wszyscy biegli na jednym dystansie. We wcześniejszych edycjach bieg wyglądał trochę inaczej. - Wtedy były biegi dla dzieci, biegi dla dorosłych i w poszczególnych kategoriach wiekowych. Wtedy nie było też tylu amatorów. Zawodnicy przyjeżdżali z różnych klubów, zwłaszcza w latach dziewięćdziesiątych. Było to takie przetarcie przed mistrzostwami Polski - przyznaje Roman Talikadze, prezes LKS Sana Kościan, organizator biegu.