Organizatorzy mają przygotowaną nową trasę z atestem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, jednak ze względu na planowane w Kościanie inwestycje biegacze przemierzą dotychczasową trasę, żeby nie powodować jeszcze większych obciążeń w ruchu.
- Kościańska trasa od samego początku charakteryzowała się tym, że zawodnicy, którzy tu przyjeżdżali robili w większości rekordy życiowe. Jest to trasa szybka, płaska, tu nie ma w ogóle wzniesień - mówi Roman Talikadze, dyrektor biegu - Amatorzy też podkreślali, że w Kościanie biega im się bardzo dobrze, ponieważ temperatura i płaska trasa sprzyjają biciu rekordów życiowych.

W tym roku zmieniono kategorie wiekowe i system przyznawania nagród tak, aby więcej zawodników zostało nagrodzonych finansowo.

Nowością jest wprowadzenie badań antydopingowych. To spowoduje, że podane w dniu zawodów wyniki będą nieoficjalne. Na ostateczne trzeba będzie poczekać około miesiąca, bo próbki będą wysyłane do Zakładu Badań Antydopingowych w Warszawie.
- Mamy czasami wątpliwości, przyglądając się częstotliwości startów zawodników, że może to być nie do końca czysta historia - przyznaje Edward Strzymiński, przewodniczący komitetu organizacyjnego - My, jako organizator, tylko wskazujemy osoby, natomiast badania są poza nami. Pobierane są dwie próbki. Jedna jest badana, druga jest zabezpieczona, bo zawodnik może się odwołać.

Limit biegu to 1700 osób. Zapisywać można się do 28 września. Drugi termin wyznaczono do 18 października, jednak wtedy zawodnicy nie otrzymają okolicznościowej koszulki.

Tradycyjnie półmaratonowi towarzyszyć będą inne imprezy: sobotnie Święto Biegania z Coccodrillo dla dzieci i młodzieży, marsz nordycki oraz niedzielny Bieg Coccodrillo na 6,5 km.

Kościański bieg zaplanowany na 5 listopada br. jest ostatnim, piętnastym półmaratonem, który wchodzi w skład Grand Prix Wielkopolski w Półmaratonie.