Bieg Górski już na stałe wpisał się w kalendarz imprez biegowych w naszym regionie. – Trasa w tym roku jest nieporównywalna do zeszłorocznej. Nie ma lodu, nie ma śniegu, wymarzone warunki do biegania – powiedział organizator Wiesław Prozorowski.

Najszybciej do mety dobiegł Dawid Stefański z Poznania z klubu dziewiczagórabiega.pl. – Startowałem w tym biegu 8 lat temu podczas pierwszej edycji. Fajnie było wrócić po latach na tę trudną i ciekawą trasę. Przez pierwsze 2 km biegliśmy w grupie, potem biegłem już sam i kontrolowałem przebieg wyścigu. Podszedłem do tego biegu treningowo, a czas jaki uzyskałem mnie satysfakcjonuje. Wolę wymagające bieganie górskie, niż zwykłe klepanie asfaltu. W przyszłym roku, jeśli czas pozwoli na pewno przyjadę i powalczę na trasie – zapewnił zwycięzca biegu. Drugie miejsce zajął Miłosz Szcześniewski z Leszna, a na najniższym stopniu podium stanął Karol Winniczuk z Wilkowa.

W kategorii kobiet w czasie 46 minut 39 sekund wygrała Agnieszka Golak z klubu Runners Power/drużyna Szpiku. – Biegałam tu już kilka razy. Wydaje mi się, że w tym roku trasa była inna, trudniejsza. Miałam wrażenie, że cały czas było góra - dół, góra - dół. Jednak to Bieg Górski więc wymagająca musi być. Biegnie się na tyle, ile ma się siły. Przyznam, że wolę jednak trasy płaskie – dodała najszybsza wśród kobiet. Jako druga dobiegła Hanna Wiśniewska z Wrocławia, a trzecia była Sandra Budziszewska z Przyczyny Górnej.
Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal, a po dotarciu na metę można było posilić się drożdżówką oraz wypić kawę lub herbatę.

Wyniki: kliknij tutaj