Akcja organizowana jest, by zebrać pieniądze na leczenie chorych na nowotwór Michasi Zarzyckiej, uczennicy SP 4 w Kościanie i nauczyciela z tej samej szkoły Macieja Zielonki.

Przygotowano  turnieje futsalu, koszykówki i kopa, warsztaty i koncerty oraz giełdę płyt oraz koncerty i licytacje w KOK-u. Pierwszym punktem był 24-godzinny bieg.

Sebastian Kucharski, Michał Schwarz, Mirosław Kaczmarek, Bartek Dudziak i Remigiusz Krzyżański postanowili przebiec 250 km przez 24 godziny. Pierwsze okrążenie pokonał razem z biegaczami Maciej Zielonka. Początkowo nie było jeszcze tak źle, ale po południu wystąpiły obfite opady śniegu i wiał dość silny wiatr. Warunki było bardzo trudne. - Sądziliśmy, że może się załamać cała sztafeta, ale im bardziej padało, tym więcej osób z miasta przychodziło wspierać biegaczy. Niesamowita historia, to było bardzo budujące - mówił organizator Paweł Sałacki.   

No i udało się. W sobotę, przed 10.00 padł rekord. Amatorska grupa biegowa "Kościan team"  pokonała 250 km i biegła dalej. O 10.30 na liczniku miała 278 km.

- Najgorsze było przenikliwe zimno nocą, ale towarzyszyli nam mieszkańcy i od razu było raźniej. Najważniejsze, że pobiliśmy rekord - mówili biegacze. Mimo, że każdy z nich ma już w nogach ponad 50 km w niedzielę  wystartują w III Półmaratonie Leszno.