Biegi
W niecodzienny sposób uczcili pamięć powstańców
Sztafeta w setną rocznicę rozejmu
Sztafeta Wolności zorganizowana została dokładnie w setną rocznicę podpisania Rozejmu w Trewirze, który symbolicznie kończył Powstanie Wielkopolskie. Bieg rozpoczął się w Kościanie na Placu Paderewskiego, gdzie władze miasta i gminy, a także uczestnicy złożyli kwiaty i znicze pod pomnikiem upamiętniającym powstańców. Odśpiewano także hymn. Następnie biegacze i rowerzyści z okrzykiem "cześć i chwała bohaterom" wyruszyli w dalszą trasę. Było ich 51, bo tyle dni trwało powstanie. Ich trasa przebiegała przez cmentarze gminy Kościan, na których spoczywają powstańcy. Uczestnicy zjawili się więc w Starych Oborzyskach, Nowym Luboszu, Wyskoci, Choryni, Gryżynie, a na koniec dotarli do Racotu. W sumie pokonali, 36,5 km, a mimo, że miała to być sztafeta, to większość uczestników postanowiła pokonać całą trasę.
Sztafeta Wolności była bardzo ciekawym sposobem uczczenia pamięci bohaterów walczących o wolność. Pomysł taki spodobał się także potomkom powstańców. Niektórzy wzięli nawet udział w sztafecie. - To bardzo dobry pomysł, to czas, który można poświęcić pamięci tych, którzy walczyli. Bieg poświęciłem pradziadkowi, który brał udział czynny udział w powstaniu w drugiej kompanii kościańskiej - opowiada Jacek Andrzejewski, prawnuk spoczywającego na cmentarzu w Racocie Stanisława Wróblewskiego. Jak zapowiadają biegacze, jeśli będą organizowane kolejne, podobne biegi, upamiętniające naszą historię, to na pewno chętnych do wzięcia udziału nie zabraknie.