Organizatorem biegu był Gminy Ośrodek Kultury w Wijewie, a głównym celem było uczczenie 100 rocznicy zakończenia Powstania Wielkopolskiego. -Bardzo chcieliśmy zrobić taką imprezę, na taką skalę. To, że Powstanie Wielkopolskie bardzo się wpisuje w historię gminy Wijewo sprowokowało nas do tego, żeby w lutym zrobić biegi powstańcze - powiedziała organizator Justyna Baumann. Trasa biegu przebiegała przez dwie największe miejscowości gminy Wijewo. W organizację biegu bardzo włączyli się mieszkańcy. - Duży ukłon w ich stronę, specjalnie się przygotowywali na ten bieg. Wszyscy od kilku tygodni pracowali, aby uczestnicy tego biegu wynieśli jak najlepsze wspomnienia - dodała Baumann. Trasa biegu była w większości asfaltowa, prosta i łagodna - dlatego sprzyjała osiąganiu dobrych wyników, nawet na początku sezonu.

W biegu na 5km w czasie 16 minut i 25 sekund zwyciężył Dawid Miaskowski z Leszna. - Idealna, piękna pogoda, trasa bardzo dobrze przygotowana - szybka. Mój pierwszy bieg w tym sezonie na tak krótkim dystansie, fajnie bo udało się go wygrać. Bardzo dobry, szybki start, który jest dobrym prognostykiem przed biegami na 10km i półmaratonami - powiedział Dawid Miaskowski. Wśród pań na tym dystansie najlepsza była Liliana Młynarczyk z Nowej Soli, która uzyskała czas 19 minut i 14 sekund.
Na dystansie 10km najszybciej do mety dobiegł Jacek Stadnik z Zielonej Góry, któremu pokonanie tego dystansu zajęło 32 minuty i 42 sekundy. - Lepszego biegu nie mogłem sobie wymarzyć. Super atmosfera, dużo uśmiechniętych ludzi i pogoda idealna do biegania. Trasa bardzo przyjemna, dwie długie proste, na prawdę można dzisiaj było zrobić szybkie bieganie. Większość biegaczy pewnie dopiero startuje z sezonem więc nie było jeszcze tej największej świeżości. Był to mój drugi start w tym roku i drugie zwycięstwo więc nadzieję, że passa będzie trwa - powiedział zadowolony Jacek Stadnik. W kategorii kobiet najszybsza była Ewelina Michnowicz z Krosna Odrzańskiego uzyskując czas 40 minut i 40 sekund. - Zważywszy na to, że całą zimę się obijałam to jestem bardzo zadowolona. Sama trasa rewelacyjna, bardzo szybka, idealna na życiówki, szkoda tylko, że nie ma atestu. Organizacja również rewelacyjna, ten bieg jest pierwszy raz organizowany, a wiele biegów, które robią już n-tą edycję nie są tak dobrze przygotowane, jak ten tutaj. Może to dziwnie zabrzmi po zwycięstwie, ale nie lubię biegać. Wolę sporty siłowe, crossfit, drążki. Bieganie jest dla mnie karą, dlatego jak biegnę mam taką zasadę: żeby jak najszybciej przebiec, żeby ta męczarnia szybciej się skończyła - humorystycznie zakończyła Ewelina.
Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal, a na najlepszych czekały puchary oraz nagrody.
Wyniki:
5 km
Kobiety:
1. Liliana Młynarczyk 00:19:14
2. Olga Kazimirowa 00:19:55
3. Katarzyna Burdajewicz 00:21:36
Mężczyźni:
1. Dawid Miaskowski 00:16:25
2. Krzysztof Wasyluk 00:16:53
3. Adrian Rurkowski 00:17:08

10 km
Kobiety:
1. Ewelina Michnowicz 00:40:40
2. Małgorzata Nowacka 00:46:15
3. Anita Cupryś 00:46:33
Mężczyźni:
1. Jacek Stadnik 00:32:42
2. Sebastian Kapała 00:33:15
3. Tomasz Bielawski 00:33:40

Pełne wyniki: WYNIKI