Biegi
Pobiegli dla Michała Dratwińskiego
Wspierali idee transplantacji
(fot. Filip Wybieralski)











































































28.04.2019
Blisko 400 osób wzięło udział w imprezie "Transplantacja to Życie", która odbyła się w niedzielę w Karczmie Borowej. Zgodnie z tradycją zawodnicy mieli do pokonania 5-kilometrową trasę, którą można było przebiec, przejść z kijkami lub przespacerować. Najszybciej na linię mety przybiegł Michał Kumolka, wśród pań triumfowała Katarzyna Miedzińska.
Była to już dziesiąta edycja biegu organizowanego przez Zespół Szkół nr 4 w Lesznie. Pogoda i frekwencja dopisały. Punktualnie o godz. 11:00 wystartował bieg główny na 5 kilometrów. W ślad za biegaczami ruszyli amatorzy nordic walking oraz spacerowicze. Chwilę później na starcie pojawiły się dzieci. Organizatorzy przygotowali dla nich bieg z ,,Kangurkiem” na dystansie 200 metrów. Wszystkim tym wydarzeniom przyświecała idea transplantacji. Wolontariusze zachęcali uczestników do podpisywania oświadczeń woli, a osoby po przeszczepie opowiadały jak zmieniło się ich życie.
– Moim trzecim już sercem jestem za tym, aby brać udział w takich wydarzeniach. Warto rozmawiać o transplantacji oraz oswajać społeczeństwo z tym tematem. Kolokwialnie mówiąc - nie pozwólmy, aby nasze narządy trafiły do piachu – powiedział Radiu Elka Roman Błażejczak.
- Ja już żadnej loterii wygrywać nie muszę, bo najważniejszą już wygrałam - wyjaśniała Renata Maternik, której czternaście lat temu przeszczepiono serce. - Warto, aby rodzina potencjalnego dawcy znała jego wolę. Zmarły, u którego stwierdzona śmierć pnia mózgu, może uratować co najmniej 6-7 istnień ludzkich – dodała.
W tym roku bieg odbywał się dla ucznia Szkoły Podstawowej nr 3 w Lesznie - Michała Dratwińskiego. 15-latek jeszcze do niedawna uprawiał sport. Niestety zachorował na ziarnicę złośliwą (chłoniak 4 stopnia). – To ciężki okres w jego życiu. Pomóżmy mu wygrać z chorobą, dodajmy mu wszyscy otuchy – zwracała się do uczestników Lidia Baksalary, organizatorka imprezy.
Na mecie jako pierwszy po 16 minutach i 56 sekundach pojawił się Michał Kumolka. Reprezentant 4. Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego powrócił do biegania po 5 miesiącach przerwy. – Na starcie pojawili się znakomici biegacze i chociaż początkowo chciałem pobiec treningowo, to jednak ich obecność wywołała chęć rywalizacji. To miły początek sezoonu – mówił tuż po przekroczeniu linii mety. – Trzy lata temu również zmagałem się z rozpoznaniem nowotworowym, a lekarze grozili mi amputacją nogi. Nie poddałem się, pomagała mi rodzina, przyjaciele. Takie imprezy mają sens. Pokazują, że pomimo trudności warto cały czas walczyć – dodał.
Filip Wybieralski
Komentarze
260 000 zł
sprzedaż, Leszno
5 399 zł
sprzedaż, Lipno
1 850 zł / m-c
wynajem, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
2 137 zł
Audi A4, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
po raz kolejny brawo dla organizatorów że promują takie akcje uświadamiania co to jest transplantacja i jak jest potrzebna w naszej społeczności