Biegi
Bieg 24-godzinny w ZK Rawicz
Więzienny rekord biegowy
(fot. Aldona Brycka-Jaskierska)
24.05.2019
397km i 337m - taki dystans pokonali uczestnicy 24-godzinnego biegu w rawickim więzieniu. Skazanym udało się osiągnąć zamierzony cel - poprawili ubiegłoroczny rekord i uzyskali lepszy wynik od drużyny policyjnej na 24- godzinnym festiwalu sportu. Biegaczy wspierał znany triathlonista Jerzy Górski.
Była to już szósta edycja jedynego w Polsce 24-godzinnego biegu za więziennymi murami. Wystartowało dziesięciu skazanych. Biegali po więziennym dziedzińcu przez całą dobę. Pętla jednego okrążenia wynosiła 145 metrów. Dziś przed południem zakończyli bieg ustanawiając nowy rekord: 397km i 337m.
- Było ciężko, nad ranem szczególnie i teraz przed końcem - mówi Rafał, jeden z biegaczy - Planowaliśmy żeby padł rekord i udało się, pokonaliśmy do tego jedną grupę na wolności - oczywiście policjantów - dodaje.
Wynik skazanych był o ponad 2,5 km lepszy niż drużyny policyjnej(394,80), która zajęła drugie miejsce w 24H Rawickim Festiwalu Sportu. Mentorem i trenerem skazanych był Jerzy Górski, triathlonista, który od lat wspiera organizację biegów w rawickim więzieniu. - Chylę czoła przed tym, co robicie, a to, co dzisiaj zrobiliście jest niesamowite. To kolejny dowód na to, że wszystko jest w naszej głowie. Zaplanowaliście, że zrobicie rekord, może ten bardzo duży nie wyszedł, ale rozprawiliście się z dwoma rekordami - z niebiesko-czarnymi i swoim rekordem, zostaje 400 kilometrów - zaznaczył Górski.
Udział w biegu to dla skazanych rodzaj nagrody za dobre sprawowanie, osiągnięte wyniki w półmaratonie "Złota Setka - bieg ku wolności" i udział w programie resocjalizacyjnym pod taką samą nazwą. Większość uczestników biegu łączy także odbywanie kary z pracą lub nauką za więziennymi murami. Rawiccy więźniowie wykonali drewnianą skarbonę i zainicjowali zbiórkę funduszy na budowę hospicjum w Głogowie. Dziś przekazano symboliczny czek na 1500 złotych.
Aldona Brycka-Jaskierska
Komentarze