Biegi
Noworoczny trening biegaczy z Kościan Team
Sportowo weszli w nowy rok
Miłośnicy biegania zebrali się dokładnie w południe, by wziąć udział we wspólnym biegu. Wyruszyli z Kurzej Góry, skąd skierowali się do Racotu. - Spotykamy się tu corocznie o 12.00 godzinie, symbolicznego szampana wypijemy na parkingu. Tam już jest przygotowany, zakopany w lesie, żeby nikt nie znalazł. To taka tradycja już od paru lat - mówi Jerzy Dudziak. Jak podkreśla, Sylwestra spędzał na spokojnie, bo musiał z imprezy odebrać syna. - Dla sportowców polecam szampan piccolo - podpowiada.
Wspólne bieganie w południe Nowego Roku to nie lada wyczyn, bo większość osób odpoczywa jeszcze po nocnej zabawie. Dla biegaczy nie jest to jednak problem. - Jak się dobrze i odpowiednio imprezuje, to nie ma problemu żeby wstać - podkreśla Jędrzej Ilmer, kolejny z biegaczy. - Jak się zacznie taki dzień od biegu z fajnymi ludźmi, to później dzień wygląda inaczej, bardziej się chce - dodaje.
- Zawsze Nowy Rok idę przywitać na sportowo, oby mi się tak miło spędzało cały rok - mówi z kolei Ewelina Braun, która na biegi przyprowadziła nowego towarzysza, pieska. - Oczywiście, że Sylwester był szampański, a że kocham góry, to byłam w Zakopanem przed telewizorem, o 2:30 wyrko i dlatego mogłam wstać - śmieje się pani Ewelina.
W końcu biegacze wystartowali i skierowali się do Racotu. Po drodze przyszedł czas na wzniesienie wspólnego toastu i życzenia. Dla niektórych biegaczy było to jednak mało i udali się do Nowego Dębca, gdzie zaplanowano przywitanie Nowego Roku z morsami w jeziorze.
Komentarze
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
585 081 zł
sprzedaż, Poznań