Bieg odbywał się jak zwykle w Parku Miejskim im. Kajetana Morawskiego w Kościanie. Rozdano 180 pakietów startowych, ale linię mety przekroczyło 160 zawodników, którzy wcześniej się zarejestrowali. Do tego kilka osób pobiegło bez numerów startowych, a doliczyć należy także kilka psów, które biegły wraz ze swoimi właścicielami. Frekwencja była więc zadowalająca, a humory uczestnikom dopisywały, bo w końcu nie chodziło o ściganie się, lecz o uczczenie pamięci bohaterów, ale też dobrą zabawę.

Pierwszy linię mety przekroczył Dominik Kmiecik, reprezentujący LKS Sana Kościan. O zwycięstwo bój stoczył z ubiegłorocznym tryumfatorem, Danielem Bosym. - Warunki bardzo fajne. To był mój pierwszy start w takich zawodach. Super inicjatywa, fajne ściganie, szybka trasa i fajny sprawdzian przed mistrzostwami powiatu. Na wygraną nie liczyłem, to był sprawdzian formy - mówi Dominik. Z wyniku zadowolony był też Daniel, który przed metą musiał uznać wyższość kolegi z drużyny. - Nie dałem rady, zabrakło sił - mówi. - Wróciłem z Halowych Mistrzostw Świata w Toruniu, gdzie zająłem 9 miejsce na dystansie 3000 metrów. Ciężko mi się więc tu biegło - tłumaczy. Pierwszą kobietą na mecie była Milena Tomaszyk.