Biegi
Pobiegną w Bochni pod ziemią
07.03.2012
Nasz kolega redakcyjny Marcin Kargol i jego znajomi, jako jedyni przedstawiciele naszego regionu wystartują w dość nietypowym sztafetowym biegu, którego trasę wyznaczono korytarzami kopalni soli w Bochni.
Nie tylko ze względu na to, że ten bieg odbędzie się 212 m pod ziemią można go nazwać specyficznym. Dodatkowym ekstremalnym utrudnieniem jest to, że trwa aż dwanaście godzin zwycięży sztafeta, która w tym czasie pokona najdłuższy dystans. Rekord tej trasy na dziś wynosi dokładnie z aptekarską dokładnością 212,765 km.
Każda sztafeta składa się z czterech zawodników, każdy z nich musi pokonać przynajmniej jedną pętlę o długości 2420 m. Aby znaleźć się na liście startowej trzeba było mieć sporo szczęścia, bo z grona prawie 160 zgłoszonych sztafet wylosowano tylko 40, kolejna dziesiątka to najlepsze ekipy z ubiegłego roku. Dziesięć miejsc jest też rękach organizatorów.
Obok naszego redakcyjnego kolegi Marcina Kargola w tej jedynej w skrócie mówiąc leszczyńskiej ekipie, wystartują również Bartosz Stanek ze Śmigla, kościaniak Kuba Pudliszewski i mieszkaniec Poznania Krzysztof Kubiak. Start do tego biegu wyznaczono w najbliższą sobotę o 10:00 z
Każda sztafeta składa się z czterech zawodników, każdy z nich musi pokonać przynajmniej jedną pętlę o długości 2420 m. Aby znaleźć się na liście startowej trzeba było mieć sporo szczęścia, bo z grona prawie 160 zgłoszonych sztafet wylosowano tylko 40, kolejna dziesiątka to najlepsze ekipy z ubiegłego roku. Dziesięć miejsc jest też rękach organizatorów.
Obok naszego redakcyjnego kolegi Marcina Kargola w tej jedynej w skrócie mówiąc leszczyńskiej ekipie, wystartują również Bartosz Stanek ze Śmigla, kościaniak Kuba Pudliszewski i mieszkaniec Poznania Krzysztof Kubiak. Start do tego biegu wyznaczono w najbliższą sobotę o 10:00 z
Komentarze