Biegi
Szóste miejsce Polaków, dramat Szweda
Martin Johansson ze Szwecji biegł na trzeciej zmianie po złoto. W połowie dystansu nieszczęśliwie zahaczył o gałąź, która wbiła mu się w nogę. Kontuzja była bardzo poważna, rana mocno krwawiła. Konieczna była natychmiastowa interwencja lekarza. Kiedy na miejsce wypadku dotarli goniący prowadzącego Szweda biegacze z Francji, Norwegii i Czech nie zastanawiali się długo. Przerwali rywalizację i zaczęli organizować pomoc dla rannego kolegi. Francuz tamował krew swoją koszulką, Czech starał się cucić tracącego przytomność Johanssona, a Norweg pobiegł po karetkę.
Wszystko wskazuje na to, że Szwed zawdzięcza życie swoim kolegom, szybkość ich działania była decydująca. Ranny zawodnik stracił bardzo dużo krwi.
Po przetransportowaniu Johanssona do szpitala zawody zostały wznowione. Wygrali Szwajcarzy, przed Rosją i Finlandią. Bardzo dobrze spisali się też biało – czerwoni. Po świetnym finiszu Wojciecha Kowalskiego zajęli historyczne szóste miejsce. Leszczynianin Robert Banach biegł na drugiej zmianie. Na mecie kibice, zawodnicy i rodzice Martina Johanssona zgotowali owację dla zawodników, którzy ratowali Szweda. (mah)
Komentarze