Biegi
Olimpijskie bieganie w Racocie
Co roku, w Racocie na Biegu Olimpijskim pojawiają się sportowcy, którzy reprezentowali
nasz kraj podczas Igrzysk Olimpijskich. W tym roku takie zaproszenie przyjęły uczestniczki tegorocznych Igrzysk w Londynie - triathlonistka Agnieszka Jerzyk i lekkoatletka Karolina Kucharczyk, mistrzyni paraolimpijska. To właśnie jej przypadł zaszczyt zapalenia symbolicznego znicza olimpijskiego w Racocie.
- Jestem tutaj po raz pierwszy - przyznała - cieszę, się, że mając swoje pięć minut, mogę cieszyć się swoim zwycięstwem z uczestnikami biegu - mówiła lekkoatletka. Niestety paraolimpijka nie wzięła udziału w biegu, ze względu na kontuzję kostki.
Na starcie Biegu Olimpijskiego stanęły setki osób, które sobotnie przedpołudnie
postanowiły spędzić aktywnie, na świeżym powietrzu. Przyjechali z różnych stron Polski, dzieci, młodzież, dorośli, a nawet całe rodziny. Do pokonania był dystans 4 kilometrów, biegiem, spacerkiem, albo z kijkami do nordic walking. Jako pierwszy do mety przybiegł Krzysztof Szymanowski z Kościana, który potrzebował 12,49 s, żeby pokonać wyznaczony dystans.
- Każdy jest w tym biegu zwycięzcą, jeśli stanął na starcie, to bieg dla idei olimpijskiej, zwycięstwo nie ma dla mnie większego znaczenia - mówił Szymanowski po biegu. Dla większości osób czas i miejsce w jakim przekroczyli linię mety miał znaczenie drugorzędne, liczył się cel jaki sobie wyznaczyli. - Dzisiaj zajęłam 313 miejsce, dla mnie ważne było pokonanie trasy bez zatrzymywania się - mówiła jedna z uczestniczek - udało się.
(abj/tekst i foto)
Komentarze
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
2 137 zł
Audi A4, Leszno