Biegi
Biegali w błocie
Bieg został zorganizowany przez Bartłomieja Gruszko i Jakuba Bidzińskiego przy pomocy m.in. Gminy Kościan i LKS SANA. Organizatorzy przyznają, że trasa została przygotowana na kilka dni przed imprezą, tak by uczestnicy nie wiedzieli czego się spodziewać: - Chcieliśmy ich zaskoczyć i przygotować niespodzianki. Jedna trzecia trasy to błoto, ciekawa była też zjeżdżalnia wodna, przeszkody ze snopków, tor przeszkód. W internecie znaleźliśmy filmik, gdzie robią coś takiego w stanach i podpatrzyliśmy trochę, dlaczego by nie u nas? To pierwszy maraton, ale nie ostatni.
Zwycięzcą biegu okazał się 23-letni Bartosz Świątkowski z Kościana, który pokonał trasę w niespełna 7 minut - nie przez przypadek wygrał, jest on bowiem kandydatem na żołnierza zawodowego, a także jednym z czołowych schodobiegaczy w Europie. - Trudno nazwać to maratonem, dystans niecałych 2 km. Jeśli chodzi o rozpropagowanie tej imprezy i zrobienie jej pod kątem ogólnopolskim, to żeby zachęcić zawodników z dalszych rejonów Polski, to dobrze by było wydłużyć dystans, tempo wtedy by się zmniejszyło, bo dzisiaj to był bardziej sprint błotny - ocenia zwycięzca - Na trasie najbardziej zaskoczyła mnie zjeżdżalnia z górki. Myślałem, że tam wody nie ma i spokojnie sobie po tym zbiegnę, a wywróciłem się na tył i musiałem zjechać.
Pierwszą kobietą i dziesiątą osobą na mecie była Katarzyna Miedzińska z Racotu - jej zwycięstwo także nie było przypadkowe, bo 17-latka trenuje biegi, a od września będzie szlifować swój talent w LKS SANA. - Dużo atrakcji po drodze i ciekawie. Na pewno jest to coś innego niż zwykły bieg. Najbardziej podobało mi się to, jak upadłam twarzą w błoto - śmieje się zawodniczka.
Drugie miejsce w rywalizacji zajął Adam Michałowski z Pianowa, trzeci był Łukasz Sztul z Kościana. Wśród kobiet druga na mecie pojawiła się Katarzyna Kuczmar z Sierakowa, a trzecia Beata Brudło z Grodziska Wlkp.
(mon)
Komentarze
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
355 000 zł
sprzedaż, Leszno