Organizatorem tego biegu była Fundacja Wielkopolski Boks, a zainteresowanie nim przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Na dwóch dystansach 5 km i 10 km wystartowało prawie 350 miłośniczek i miłośników biegania. Malowniczą trasę wytyczono nad poznańskim jeziorem Rusałka. Przynależność do jakiejś sekcji sportów walki nie była wymagana.

- To pierwsza tego typu impreza, która chce zintegrować środowisko sportów walki oraz biegaczy - czytamy na stronie organizatora. Te założenia udało się zrealizować w 100 %, a uczestnicy biegu już zapowiadają, że zameldują się na jego drugiej edycji.

Bardzo dobrze zaprezentowali się w tej imprezie reprezentanci Polonii 1912 Leszno, walczący na dystansie 5 km. Wygrał go Krzysztof Tumko, 9 był Jakub Czech, 13 Mateusz Grzeszczak, 17 Mateusz Stachowski, 22 Przemysław Binienda i 50 Bartosz Czech. Drużynowo ta ekipa zajęła II miejsce. Na starcie pojawili się też przedstawiciele Pępowa, jako 47 ukończył bieg Tomasz Gruetzmacher, 66 był Krzysztof Matyla. Jak przystało na Bieg Wojownika w plenerze pojawił się też ring, a na nim pokazowe walki.