Boks: Boks
Warto było czekać do ostatniego pojedynku
Gładkowicz wygrywa walkę wieczoru
Impreza rozpoczęła się od pokazowych walk bokserskich młodych miejscowych zawodników - Oskara Mańki, który walczył z Wiktorem Bobinsiem oraz Kingi Krówki, która zmierzyła się z Julią Muchajer. Po zmaganiach najmłodszych odbył się mecz boskerski pomiędzy reprezentacją Reszty Polski i Sportów Walki Gostyń. Miejscowi pięściarze, niesieni dopingiem swoich kibiców pewnie wygrali wszystkie starcia, a kolejno na ringu pojawili się: Zofia Stachowiak, Krystian Barski, Patryk Tomczak, Mikołaj Mańka oraz Karol Łapawa.
Po pojedynkach bokserskich przyszedł czas na formułę K1. Jako pierwsi w multiringu stanęli Tobiasz Żalik Sporty Walki Gostyń oraz Józef Goliński Respect Team Ostrów Wielkopolski. Zwyciężył Tobiasz Żalik dzięki lowkickowi, po którym jego przeciwnik doznał kontuzji nogi i nie był w stanie kontynuować walki. W drugim pojedynku K1 Bartłomiej Nowaczyk Thai Boxing Team Krotoszyn po jednogłośnej decyzji sędziów pokonał Mateusza Hamera Kohorta Swarzędz. W ostatniej walce w kategorii 81kg zmierzyli się Marcin Kaczmarek Sporty Walki Gostyń\Alians Kościan z Sebastianem Bruggerem Muay Thai Jarocin. Niesiony dopingiem swoich kibiców Kaczmarek pewnie zwyciężył po decyzji sędziego o zakończeniu walki przed czasem z powodu niedyspozycji przeciwnika.
W formule MMA w multiringu stanęli na przeciwko siebie Gracjan Wyroślak GŁD GF Piła i Aleksij Zhovtyak Legion MMA Klb Kijów. Pilanin po sprowadzeniu przeciwnika do parteru zasypał go gradem ciosów i sędzia przerwał walkę ogłaszając zwycięstwo Wyroślaka. Bardzo szybki i podobny przebieg miała druga walka w tej kategorii. Maciej Kuśmierkiewicz Gracie Barra Dracullino Team Sochaczew pokonał przez techniczny nokaut Sebastiana Fabiszewskiego Tyberian Team Legnica. W walce wieczoru o pas GSW w kategorii 77kg zmierzyli się Sebastian Jaroński Ankos MMA Poznań i Bartłomiej Gładkowicz XYZ Fight Academy Bydgoszcz/Artnox Fight Sport. Pojedynek był bardzo dynamiczny, dochodziło zarówno do wymian w stójce oraz sprowadzeń do parteru. Wydawało się, że już w drugiej rundzie Gładkowicz okładając w parterze Jarońskiego wygra tą walkę, ale zawodnik Ankos MMA przetrwał ten ciężki czas i o wszystkim zadecydowała 3 runda. Ostatnie 5 minut walki przebiegały pod dyktando bydgoszczanina i to on po jednogłośnej decyzji sędziów został zwycięzcą tego pojedynku i zdobył pas GSW.
Komentarze
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
549 000 zł
sprzedaż, Leszno